W poniedziałkowy wieczór oficjalnie potwierdziły się plotki, którymi od kilku dni żyła scena polityczna - nie tylko państwowa, ale także lokalna, bowiem sprawa dotyczyła czołowej postaci radomskiej polityki. Premier Mateusz Morawiecki rozpoczął przemeblowanie rządu. Miejsce w nowej ekipie znalazł m.in. poseł Marek Suski. Grójecki polityk, który od 2001 roku zasiada w sejmowych ławach, został mianowany Szefem Gabinetu Politycznego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na stanowisku zastąpił ustępującą Elżbietę Witek. Jakie obowiązki czekają na nowego ministra?
- Oprócz pracy w sejmie, będę służył Polsce u boku premiera. Zakres obowiązków Szefa Gabinetu Politycznego jest szeroki. Do moich zadań należy teraz koordynacja wizyt i spotkań premiera Mateusza Morawieckiego - mówił minister Suski. - Udało mi się nakłonić premiera do przyjazdu do Kozienic, gdzie nastąpiło oficjalne otwarcie nowego bloku elektrownii. To największa energetyczna inwestycja w Polsce. Moim zadaniem jest zadbanie o to, by premier firmował swoją obecnością takie wydarzenia, żeby pokazywał się tam, gdzie dzieją się ważne i dobre rzeczy dla Polski - dodał.
http://www.cozadzien.pl/radom/marek-suski-nasz-czlowiek-w-rzadzie/43733
Polityk pochodzący z ziemi radomskiej zapewnił, że nie zapomni o swoim okręgu wyborczym. - Będąc ministrem trzeba służyć całej Polsce. Nie chciałbym, żeby odebrano to jako uprzywilejowanie, ale Radom i ziemia radomska są mi bliskie. Jak widać wizyta premiera, którą udało mi się zorganizować w ostatniej chwili, jest wynikiem uczucia, którym darzę nasz region - powiedział.
Marek Suski rozwiał także wątpliwości dotyczące mandatu poselskiego. Obejmując funkcję ministra mógłby zrzec się mandatu. Ewentualnym następcą posła zostałby wówczas Radosław Fogiel, który w wyborach parlamentarnych przegrał z Wojciechem Skurkiewiczem różnicą zaledwie 90 głosów. - Funkcję ministra można łączyć z byciem posłem, więc nie zrzeknę się mandatu - skomentował.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/39-twarzy-marka-suskiego/43738
Minister Marek Suski nazywany jest jednym z najwierniejszych "żołnierzy" Prawa i Sprawiedliwości. W 1990 roku u boku Jarosława Kaczyńskiego współtworzył projekt Porozumienie Centrum, z którego dwukrotnie, bezskutecznie, startował w wyborach do sejmu. W 2001 roku dołączył do nowej formacji Kaczyńskiego - nowopowstałej partii Prawo i Sprawiedliwość. Wcześniej był także dyrektorem radomskiej filii biura poselskiego aktualnego prezesa PiS-u. W 2016 roku objął funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Śledczej ds. Amber Gold, był również przewodniczącym sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa. Kilka dni przed ogłoszeniem nominacji na Szefa Gabinetu Politycznego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, złożył rezygnację z przewodnictwa w komisji.
Prywatnie Marek Suski jest... wielbicielem sztuki. Z zamiłowania zajmuje się malarstwem, które kiedyś było źródłem dochodów polityka. Ściany domu ministra zdobią freski jego własnego autorstwa. W przeszłości, jako uczeń, pracował także w Teatrze Wielkim, gdzie zajmował się m.in. makijażem oraz jako rzemieślnik. Marek Suski wywodzi się z rodu Chebda de Grabie Suskich herbu Pomian - niegdyś bardzo możnej rodziny, która straciła majątek w czasach "komuny".
http://www.cozadzien.pl/radom/marek-suski-tesknie-za-delikatna-finezja/3344
Jest także cenioną osobą przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości, przy którym wiernie trwa od trzydziestu lat. Dla Jarosława Kaczyńskiego jest lojalnym i zaufanym współpracownikiem, zaliczanym do "Pierwszej Gwardii PiS-u", która tworzyła podstawy ugrupowania na początku XXI. wieku. W kuluarach mówi się, że nowa posada to oznaka wdzięczności dla Suskiego ze strony partii, w której zawsze odgrywał znaczącą rolę.