Placówka PAN mieści w Kamienicy Starościńskiej przy ul. Grodzkiej 8. Obecnie znajdują się tam miejsca noclegowe zespołu archeologów prowadzących badania na terenie grodziska Piotrówka - tak zapewne będzie każdego lata. Poza sezonem liczba osób z pewnością się zmniejszy.
Proces utworzenia studiów podyplomowych i doktoranckich rozpocznie się prawdopodobnie jeszcze w tym roku. - Jesienią, ewentualnie w styczniu chcielibyśmy przymierzyć się do uruchomienia tych studiów. Wszystko zależy od zapotrzebowania regionu, nie możemy planować w ciemno. Jeśli uda nam się otworzyć studia doktoranckie, będziemy przymierzać się do trwałego wkomponowania dydaktyki uniwersyteckiej w Radomiu. Na pewno też możemy zorganizować punkty konsultacyjne dla przyszłych studentów - dodał prof. Buko.
Naukowiec wyraził też zadowolenie z dotychczasowych działań. - Jesteśmy współautorami projektu, którego efektem końcowym będzie park archeologiczno-historyczny ze skansenem. Obiekt będzie miał nie tylko duże znaczenie edukacyjne, ale także towarzyskie. Będzie to miejsce spotkań i spacerów - wyjaśniał.
W Parku Kulturowym nad rzeką Mleczną znajdą się częściowe rekonstrukcje, skansen oraz ścieżka edukacyjna. Będzie to miejsce dla osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę. Szczegóły poznamy jednak dopiero po zakończeniu badań i rozpisaniu konkursu na projekt parku. - Mam nadzieję, że wybudujemy coś, z czego wszyscy będziemy zadowoleni i gdzie chętnie będziemy przyjeżdżać - twierdził prof. Buko.
O obecnych odkryciach archeologicznych mówił dr Maciej Trzeciecki. - Materiału zabytkowego jest bardzo dużo Odkryliśmy m.in paleniska, wał grodu. Nasza wiedza na temat tego, jak żyli radomianie bardzo wzbogaci naszą wiedzę o mieście - opowiadał.
Zespół archeologów doszedł już do warstw wczesnośredniowiecznych. Jak się okazuje radomianie żyli wówczas z danin, które otrzymywali od okolicznych mieszkańców oraz z eksploatacji puszczy i polowań. - Ten ośrodek kontrolował przepływ handlu. To niewątpliwie stanowiło o jego zamożności i atrakcyjności. Jego obszar obejmował 2 hektary, a mieszkał tu być może nawet 1000 osób. Jak na skalę średniowiecza było to duże miasto - tłumaczył dr Trzeciecki.
KLIKNIJ, ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT TEGOROCZNYCH ODKRYĆ NA PIOTRÓWCE.
W ostatnich dniach zespół archeologów odkrył flet kościany z trzema otworami, ostrogi, groty broni drzewcowej, części stroju, sprzączki i garnki, kości zwierzęce. Ciekawym znaleziskiem była kolia z paciorków odnaleziona w jednym z dziecięcych grobów. - Takie odkrycie cieszy, ponieważ tak wyposażonych grobów jest niewiele. Tych przedmiotów ciągle przebywa, a ich wartość poznamy dopiero po zametrykowaniu - wyjaśnił dr Trzeciecki.