Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Bezzałogowe maszyny to przyszłość. Za kilkanaście lat będą wykorzystywane w górnictwie, rolnictwie czy do patrolowania granic. Właśnie Radom może stać się miejscem, gdzie będą prowadzone szkolenia dla operatorów takich maszyn. Jak mówi Paweł Witkowski przedstawiciel firmy, która chcę utworzyć centrum, samorządy powinny myśleć perspektywicznie. - Jeżeli dostaniemy bezzałogową maszynę czy bezzałogową koparkę, to ktoś powinien umieć ją obsługiwać, a co za tym idzie, musi powstać miejsce, gdzie takie szkolenia będą się odbywać. Radom to jest kierunek.
List intencyjny w tej sprawie podpisali prezydent Radomia Radosław Witkowski i Tomasz Kwoczak, prezes zarządu Dynamic Safety Corporation Sp. z o.o., reprezentujący także amerykańską firmę JadinTech. Centrum kompetencyjne ma zająć się m.in. prowadzeniem szkoleń dla operatorów i tworzeniem procedur zapewniających bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej oraz nowych rozwiązań technologicznych. – Nasze zainteresowanie dotyczy przede wszystkim dużych, profesjonalnych, bezzałogowych statków powietrznych, które mogą przemieszczać się na długich dystansach. Ten projekt ma szansę powodzenia, bo jest wiele służb zainteresowanych takimi nowoczesnymi rozwiązaniami, a szkolenia z tego zakresu dotychczas odbywały się za oceanem. My chcemy wykorzystać amerykańskie doświadczenia w Polsce – tłumaczył po podpisaniu listu prezes Tomasz Kwoczak.
- Rynek dronów w na świecie, w Europie i w Polsce rozwija się dynamicznie i centrum szkoleniowe do obsługi tego typu maszyn jest potrzebne. Proponujemy, by takie centrum, w oparciu o nasze lotnisko na Sadkowie, powstało w Radomiu. Pozyskaliśmy amerykańskich partnerów biznesowych, którzy chcą je utworzyć w Polsce. Radom jest gotowy, aby przy wykorzystaniu naszych zasobów i współpracy z Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym takie centrum szkoleniowe stworzyć – mówił Radosław Witkowski.
Na początku roku mamy poznać szczegóły inwestycji.