Radom odwiedziła Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek senatu z Lewicy, która przyjechała do naszego miasta, aby skrytykować działania ministerstwa edukacji jeśli chodzi o przygotowanie szkół do ponownego przyjęcia uczniów. Zdaniem wicemarszałek Ministerstwo Edukacji Narodowej „przespało cały okres pierwszej fali pandemii i cały okres wakacji”. - Edukacja powinna być wyznacznikiem postępu i dobrobytu danego państwa. Bo to nie to ilu mamy milionerów decyduje o tym, czy nasz kraj będzie postępowy, i czy będzie nam się dobrze żyło. To właśnie równość szans, to jakość edukacji, to poziom wykształcenia obywateli, decyduje o tym, w którym kierunku pójdzie nasz kraj – mówiła w Radomiu Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek senatu, Lewica.
Zdaniem wicemarszałek senatu, polska szkoła po długim okresie pandemii wraca tylko teoretycznie do normalności. - Ministerstwo Edukacji i minister przespali cały ten okres pierwszej fali pandemii, cały okres wakacji. Nie przygotowywali polskiej szkoły na to, co będzie się działo, nie wykorzystywali ani naszych dobrych postulatów, ani wniosków, z tego co miało miejsce jeszcze w ubiegłym roku szkolnym – podkreśliła wicemarszałek. - Wiemy, że w niektórych domach jest dwoje, troje dzieci i tylko jeden komputer. Jak przygotować się na to, żeby dzieci mogły uczyć się zdalnie albo hybrydowo, kiedy będzie taka potrzeba? Ja zabezpieczyć nauczycieli przed koronawirusem? Dlaczego nie ma rozporządzeń w tym zakresie, aby nauczyciele mogli być poddawani badaniom przesiewowym? Dlaczego w szkołach nie ma zapasów maseczek? - pytała.
Wicemarszałek przyznała, również, że w związku z tym, że szkoła nie została przygotowana do powrotu uczniów i ministerstwo „przespało” okres wakacji, Lewica złoży wniosek o wotum nieufności dla ministra edukacji. - Lewica dalej będzie zgłaszać słuszne postulaty i być może wreszcie ktoś się nad nimi pochyli, bo tak naprawdę najważniejsze w tym roku szkolnym, jest to, aby dzieci mogły w bezpieczny sposób pobierać naukę, aby nauczyciele byli bezpieczni – podkreśliła wicemarszałek.