Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości rząd premiera Donalda Tuska kompletnie nie dba o infrastrukturę kolejową i drogową w naszym regionie. - Kiedy rządził PiS mówiliśmy, że linia kolejowa nr 8 powstanie na przełomie roku 2012/2013. Kiedy do władzy doszła Platforma Obywatelska ten termin wydłużono do 2015 roku. Teraz dochodzą do nas głosy, że ta data nie jest pewna. Nie zdziwimy się, kiedy ta trasa zostanie wyremontowana w 2020 roku. Obecna władza działa w ramach schematu: nikt ci tyle nie da, co obieca ci PO - oświadczył poseł Suski.
- Kolejny skandal to budowa drogi ekspresowej S7, a w szczególności odcinka na południe od Radomia. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że firma, która wygrała przetarg ma dalej budować tę drogę. Tymczasem Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej widocznie nie zgadza się z tym wyrokiem i żąda od sądu uzasadnienia postanowienia. W ten sposób władze spychają tę inwestycję na "wieczne nigdy" - poinformował poseł Zbigniew Kuźmiuk.
- Budowa tej drogi pociągnęła za sobą wycinkę lasu na odcinku Szydłowiec - Skarżysko Kamienna. Skoro tej drogi w dalszym ciągu nie będzie, to po co było ta wycinka. To są realne straty dla środowiska. Oprócz tego rząd w ogóle nie dba o drogi lokalne. Czy ktoś z ministerstwa przejeżdżał choćby drogą pomiędzy Grójcem a Mogielnicą? Stan trasy między Białobrzegami a Wyśmierzycami jest taki, że co chwila giną tam ludzie - dodał poseł Dariusz Bąk.
Senator Wojciech Skurkiewicz odniósł się z kolei do budowy drogi ekspresowej S 12. - Wszyscy radomianie wiążą z tą drogą wielkie nadzieje. Niestety, nie mamy optymistycznych wieści. Dochodzą do nas informacje, że ta inwestycja może być zrealizowana dopiero po 2030 roku. Lokalne władze zgłaszają się do nas, że ta trasa jest dla nich kluczowa i to dzięki niej będzie możliwy rozwój poszczególnych miasteczek i wsi. Jednak wydaje się, że koalicja rządząca Polską jest głucha na te apele - powiedział senator Skurkiewicz.
- Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że nasze interpelacje w sprawie tych inwestycji przechodzą przez ręce marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Wygląda na to, że sprawy Radomia i regionu są jej zupełnie obojętne. To bardzo smutne, ale wiemy to nie od dziś, że koalicja PO - PSL jest zdeterminowana do tego, aby nic nie robić - zakończył poseł Marek Suski.
