W poniedziałek (10 czerwca) radni mieli zadecydować, który z trzech kandydatów otrzyma tytuł Honorowego Obywatela Radomia.
- Komisja Kultury pozytywnie zaopiniowała kandydaturę prof. Banaszkiewicza i ojca Czumy. Negatywnie oceniono wniosek w sprawie Józefa Grzecznarowskiego. Zadecydowaliśmy, że będziemy głosowali tylko nad wnioskiem o przyznanie tytułu prof. Stanisławowi Banaszkiewiczowi - powiedział radny Jakub Kowalski, przewodniczący Komisji Kultury i Promocji.
- Kandydatura Józefa Grzecznarowskiego została odrzucona przez komisję, ale i tak powinno odbyć się głosowanie w tej kwestii. Klub radnych SLD z szacunkiem i uznaniem odnosi się do dokonań zawodowych i społecznych Stanisława Banaszkiewicza. Jednak nie weźmiemy udziału w głosowaniu w tym punkcie obrad. Jest to wyraz protestu wobec działań, które nie pozwoliły na osiągnięcie konsensusu. Odrzucenie kandydatury i prymitywna lustracja Józefa Grzecznarowskiego to zlekceważenie opinii tysięcy mieszkańców naszego miasta - argumentował radny Zenon Krawczyk.
- Ponad dwa lata temu próbowaliśmy wprowadzić wniosek o przyznanie tego tytułu prezydentowi Grzecznarowskiemu. Radny Kowalski zobowiązał się wtedy, że zostanie zlecona specjalna opinia na temat tej kandydatury. Niestety, tak się nie stało, a zamiast tego pojawiły się szkalujące dobre imię Józefa Grzecznarowskiego plotki - dodał radny Piotr Szprendałowicz.
- Nawet podczas dyskusji na ten temat część radnych nie potrafi się zachować. Żenada - oświadczył przewodniczący Dariusz Wójcik.
- Pana zachowanie to żenada - odpowiedział radny Zenon Krawczyk.
- To mnie odwołajcie - zakończy przewodniczący Wójcik.
O wszystkim zadecydowało głosowanie. Za wnioskiem o przyznanie tytułu Honorowego Obywatela Radomia prof. Banaszkiewiczowi było 19 radnych, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosowania.
Przypomnijmy, że Stanisław Banaszkiewicz to zasłużony radomski nauczyciel, wieloletni opiekun koła chemicznego w VI LO im. Jana Kochanowskiego, wychowawca wielu pokoleń olimpijczyków oraz naukowców i praktyków z dziedziny chemii i nauk pokrewnych w Polsce i zagranicą. Od 1954 roku pracował jako nauczyciel chemii w VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. W 1968 roku podjął pracę w Kielecko - Radomskiej Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Kielcach. Był wykładowcą podstaw chemii oraz chemii organicznej na Wydziale Materiałoznawstwa i Technologii Obuwia. Był uczestnikiem 49-dniowego strajku na Wyższej Szkole Inżynierskiej w Radomiu w 1981 roku. W 1994 za działalność dydaktyczną został uhonorowany medalem Jana Harabaszewskiego, przyznawanym od 1990 przez Polskie Towarzystwo Chemiczne za wybitne osiągnięcia związane z dydaktyką chemii oraz za działalność popularyzatorską w dziedzinie chemii.