(r) Przeholowane apetyty. Nie zaglądając w to, czy słusznem i celowem było ostatnie obniżenie cła na owoce zagraniczne, trzeba się stanowczo zastrzec przed apetytem właścicieli radomskich owocarni, które za 1 kg. winogron żądają – cztery i więcej złotych, podczas gdy np. w Krakowie daleko ładniejsze winogrona kosztuję 2.80-2.20.
Trzeba zachować umiar w obdzieraniu klijenta za skóry.
Ziemia Radomska nr 109, 9 września 1930
__________________________________________________________________________________________
Komunistyczna hydra
podnosi głowę
Międzynarodowy Grynszpan
aresztowany
Szeregowiec II komisarjatu pp. aresztował niejakiego Izraela Dawida Grynszpana (Żeromskiego 23).
Działo się to o godzinie 10 wieczorem obok Starego Ogrodu.
Grynszpan zawieszał na drutach elektrycznych sztandar komunistyczny z antypaństwowymi napisami.
W czasie tej pracy pomagało mu dwuch osobników, którzy jednak zdołali zbiec.
Wczoraj rano policja znalazła na ulicach miasta 2 sztandary również na drutach.
Napisy na sztandarach domagają się uwolnienia więźniów politycznych i gloryfikują międzynarodowy dzień młodzieży.
Ziemia Radomska nr 204, 6 września 1931
__________________________________________________________________________________________
Zachłanny piwosz
Lejbuś Zyserman (Kilińskiego 8) oddał Geclowi Adermanowi (StaroKrakowska 22) w komisową sprzedaż 350 butelek piwa, browaru „Haberbusz i Schille”. Piwo przedstawiało wartość 145 zł.
Obecnie p. Lejbuś nie chce oddać ani piwa ani pieniędzy. I niewiadomo – czy piwo wypił, czy pieniądze przepił.
Ziemia Radomska nr 202, 4 września 1932
_________________________________________________________________________________________
Groźne zawalenie się sufitu
Na ulicy 1 go maja 48 istnieje domek drewniany z facjatami zawierający kilka mieszkań. Dom ten oddawna został zakwalifikowany do rozbiórki, jednakowoż mieszkano w nim nadal nawet nie przeprowadzając najmniejszego remontu.
W południe 1 go września mieszkańcy niektórych facjat nagle znaleźli się wraz z całem umeblowaniem u swoich sąsiadów na parterze, skutki tej przeprowadzki były opłakane.
Nie tylko zniszczony został dorobek ubogich mieszkańców domu ale również jeden z nich doznał ciężkich obrażeń głowy, od spadającej w dół szafy.
Nieszczęśliwych mieszkańców zawalonych facjat umieszczono w lokalu nieczynnej piekarni – mieszczącej się we frontowym murowanym domu.
Ziemia Radomska nr 202, 5 września 1933
_____________________________________________________________________________________________
Nowoczesny ekran
Wielkie kina stołeczne t. zw. „zero-ekranowe” posiadają specjalne ekrany dające gwarancje wyrazistości i czystości wyświetlanych filmów.
W nowem kinie radomskiem będzie zainstalowany taki właśnie nowoczesny ekran wykonany ze specjalnej jedwabistej materji. Dzięki temu ekranowi wyświetlane filmy będą się odznaczały wypukłością i wyrazistością obrazów, nie nużąc w ten sposób oka widzów.
Ziemia Radomska nr 195, 28 sierpnia 1934
____________________________________________________________________________________________
Zmarła na rękach syna
Przed kancelarją notariuszów na ul. Piłsudskiego, zmarła onegdaj na rękach syna, mieszkanka wsi Rogolina, w pow. radomskim, 72-letnia Antonina Bubek, która przybyła do Radomia w celu odpisania synowi ojcowizny.
Ziemia Radomska nr 202, 5 września 1934
____________________________________________________________________________________________
O trzepanie dywanów
w godz. nieprzepisowych
Władze sanitarne zwróciły uwagę na nieprzestrzeganie przepisów o czasie, w którym wolno na podwórzach trzepać dywany, ubrania i pościel. Dozorcy domowi mają obowiązek zwracać uwagę, by trzepanie odbywało się tylko w wyznaczonych godzinach.
Ziemia Radomska nr 202, 5 września 1934