Proces modernizacji i zwiększania mocy produkcyjnych w Fabryce Broni „Łucznik”-związany jest wiązane przede wszystkim z bardzo dużym kontraktem na dostawę ponad 53 tysięcy sztuk karabinków MSBS „GROT” dla Wojska Polskiego. Wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.. fabryka ma je dostarczyć do 2020 roku. Aby sprostać temu zadaniu zakład kupuje kolejne, bardzo nowoczesne maszyny i urządzenia. Na niektóre trzeba czekać po kilka miesięcy, ponieważ
są wykonywane dokładnie pod potrzeby fabryki.
W sumie fabryka kupi około 70 nowoczesnych i bardzo precyzyjnych urządzeń. Większość z nich to sterowane numerycznie centra frezarskie i tokarskie. - 17 nowych maszyn już dotarło do zakładu i jest wykorzystywanych przy produkcji – informuje prezes zarządu Fabryki Broni „Łucznik” Adam Suliga.
Jest wśród nich m.in. elektrodrążarka drutowa do prac nad nowymi, rozwojowymi wyrobami, a także maszyny pomiarowe 3D do kontroli produkowanych części składowych wyrobów. Maszyny już zakontraktowane, na dostawę których „Łucznik” czeka, będą instalowane w fabryce sukcesywnie do przełomu czerwca i lipca. Jednocześnie w spółce trwają intensywne prace związane z zakupem ostatnich urządzeń, które zostaną uruchomione pod koniec 2018 r. Fabryka Broni negocjuje m. in. zakup nowej kuźniarki. - To serce zakładu. Bez takiej maszyny nie może funkcjonować żadna fabryka broni. Nasza obecna kuźniarka niedawno przeszła remont. Jest sprawna i podlega stałym przeglądom, ale dla bezpieczeństwa ciągłości produkcji kupujemy nową - tłumaczy Adam Suliga. Nowa kuźniarka ma być dostarczona do zakładu na przełomie grudnia 2018 i stycznia 2019 roku - dodaje prezes Suliga.
Proces unowocześniania Fabryki Broni trwa od sierpnia ubiegłego roku, kiedy to „Łucznik” podpisał umowę kredytową z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na kwotę około 81mln zł. Całość inwestycji wraz z wkładem własnym fabryki wyniesie ok. 90 mln zł – mówi Maciej Borecki, członek zarządu Fabryki Broni „Łucznik”.
Wraz z unowocześnianiem parku maszynowego Fabryka Broni inwestuje w kadry. - Pracownicy są dla nas najważniejsi. Nowe kontrakty, nowoczesne maszyny, to nowe wyzwania dla całej załogi. Nikogo nie pozostawiamy jednak bez pracy. Organizujemy szkolenia dla pracowników w całości finansowane przez fabrykę, tak, by pracownicy byli pewni swojej przyszłości i nikt nie stracił zatrudnienia – podkreśla Maciej Borecki.
Jednocześnie Fabryka Broni zatrudnia nowe osoby. Obecnie w zakładzie pracuje ponad 500 osób. - W momencie zakończenia procesu modernizacji spółki chcemy zwiększyć zatrudnienie do ok. 600 osób - wyjaśnia Maciej Borecki.
Fabryka Broni , to jedna z największych firm w regionie radomskim. - Jesteśmy solidnym i odpowiedzialnym pracodawcą, który w terminie realizuje swoje zobowiązania – podkreśla Maciej Borecki .
Średnie wynagrodzenie w Fabryce Broni wyniosło w ubiegłym roku 4 tys. 600 zł. Od stycznia fabryka podniosła pracownikom pensje – każdy z nich dostał podwyżkę w wysokości minimum 150 zł.