Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
W naszym kochanym mieście też jest lepiej. Dzięki działaniom prezydenta w Radomiu powstało 8 tys. nowych miejsc pracy, bezrobocie spadło do obiecywanych 12,5 proc. i młodzi ludzie już nie chcą z miasta wyjeżdżać. No, chyba, że na wakacje i oczywiście samolotem z radomskiego lotniska. Te 8 tys. miejsc pracy to rzecz jasna zasługa przede wszystkim fabryki Airbusa w Radomiu.
Wyobraźmy sobie, że lotnisko w Radomiu obsługuje ponad milion pasażerów rocznie, marszałek włączył się w finansowanie projektu, a rząd ufundował nam przedłużenie pasa, budowę płyt postojowych, nowych dróg kołowania i system ILS. Pracownicy portu nie mogą narzekać na nudę, bo co chwila lądują saaby, airbusy i boeingi z różnych kierunków (w tym z od dawna obiecywanych Wysp Brytyjskich). To nie koniec dobrych informacji. Wyobraźmy sobie, że szybką koleją możemy pojechać nie tylko do Warszawy. Przez Radom jeżdżą pociągi z Lublina do Szczecina, a trasa między Radomiem a Łodzią została - a jakże! - wyremontowana. Chcemy czegoś więcej? A, co tam! Jak szaleć, to szaleć. Niech przez Radom jeździ pendolino.
Wróćmy jednak do Radomia. Zamknijmy oczy i zobaczmy tramwaje sunące po naszym mieście, w których - podobnie jak i w autobusach - możemy kasować bilety za złotówkę. Wiadukt na Żeromskiego przestaje straszyć swoim stanem... A jak już jesteśmy przy tematach mostowych, to pomyślmy, że kładką na Szarych Szeregów wreszcie mogą przechodzić piesi.
Dajmy też coś kierowcom. Niech oni sobie wyobrażą, że droga S12 została zmodernizowana, a obwodnica zachodnia i trasa N-S skończona. Miłośnicy sportów motorowych niech też coś mają - dawno obiecany tor Formuły 1. To nie koniec dobrych wieści dla kierowców. Niech sobie wyobrażą więcej. Pomyślmy, że na al. Wojska Polskiego już nie urwiemy zawieszenia oraz, że w mieście oprócz strefy Tempo 30 uruchomiono dawno temu obiecywaną strefę Tempo 70.
Praca i komunikacja to jednak nie wszystko. Teraz czas na kulturę. Wyobraźmy sobie, że kończymy z przaśnymi imprezami w rytmach disco polo. Koncerty w mieście odbywają się na pięknie odnowionym rynku lub też na pl. Jagiellońskim (oczywiście również wyremontowanym). W mieście przestają straszyć odrapane kamienice i wszechobecna „szyldoza”. Do Radomia na koncert znów przyjeżdża In-grid i ku jej zaskoczeniu mamy… wybudowane piękne molo.
Zadbaliśmy też o pacjentów szpitali. Nowy oddział onkologiczny w Radomiu, w którym leczą świetnie wykształceni na radomskim uniwersytecie lekarze. Wyobraźmy sobie również, że na Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny studenci z całej Polski walą drzwiami i oknami. Bo przecież to prestiż studiować na najlepszej uczelni w mieście wojewódzkim. No, tak - o tym jeszcze nie pisałem. Wyobraźmy sobie jeszcze jedno – Radom stał się stolicą Mazowsza.
Myślicie, że to wszystko zostanie zrobione na kredyt? Nic bardziej mylnego – na wszystko dostaniemy dotację z zewnątrz; budżet miejski będzie zrównoważony, a podatki lokalne możliwie niskie. Długi miasta również zostaną spłacone. To pewnie za sprawą stoczni, które po ulokowaniu tu Stoczni Marynarki Wojennej, masowo zaczęły zmieniać swoje siedziby na Radom.
Na koniec wyobraźmy sobie, że politycy będą kompetentni i uczciwi. W urzędach i spółkach im podległych są zatrudniani wykształceni fachowcy, a nie koledzy partyjni. I zgadnijcie, kiedy to wszystko może się spełnić? … Jedynie 1 kwietnia. Może i suchar, ale nie dajcie się nabierać. Bo mam dziwne wrażenie, że politycy zbytnio wzorują się na haśle wyborczym „niech nie będzie niczego”. W ten sposób mogą odgrzewać stare obietnice i co kampania fundować nam prima aprilis.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.