Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Felieton: Może byś tak, Seba, wpadł popedałować?

Felieton: Może byś tak, Seba, wpadł popedałować?

– To co? Może strona na fejsie z propozycją rowerów miejskich w Radomiu – żeby na przyszły rok zebrać tych, co poprą pomysł?

– Poczekajmy do września, po budżecie obywatelskim.

– Gdyby w Radomiu ludzie mieli dostęp do roweru za parę złotych, to by był istny wysyp rowerzystów. Nie każdy ma własny rower.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

– Specjalnie nie jestem do tego pomysłu przekonany, Radom jest dużym miastem, ale u nas jest bardzo mało studentów.

– Nie patrz na ten projekt tylko przez pryzmat studentów. Również uczniowie będą z tego często korzystać. Zwróć uwagę, ze u nas ludzie nie mają pieniędzy, a dobry rower kosztuje. Załóżmy – dwoje dorosłych z dwójką dzieci nie zawsze ma pieniądze, żeby każdy miał własny rower. A czasami też by się chcieli wszyscy na rowerach gdzieś wybrać.

– Ale to jest inna para kaloszy.

Pewnie, drodzy czytelnicy, zastanawiacie się teraz, co to za dialog? To fragment rozmowy z połowy 2014 roku z członkiem Bractwa Rowerowego, którego namawiałem, aby razem zacząć działać w sprawie uruchomienia w Radomiu roweru miejskiego. Wtedy ówczesne władze miejskie do systemu miejskich wypożyczalni rowerów również podchodziły sceptycznie. Głównym problemem nie była wcale niechęć do samego pomysłu, ale brak przekonania do tego, że mieszkańcy będą z niego korzystać Kolejnym problemem był oczywiśie koszt wprowadzenia. Co się zatem zmieniło przez ten czas?

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Po zmianie władzy najwyraźniej przyszła zmiana mentalności. Tym razem, choć nie bez problemów, w Radomiu coś się wreszcie udało. Początkowo – tylko pilotażowo – mogliśmy skorzystać z trzech stacji rowerowych. W 2015 roku, tuż przed Air Show, uruchomiono stacje na pl. Jagiellońskim, przy dworcu i przy lotnisku na Sadkowie. Po zakończeniu Air Show stacja zlokalizowana przy lotnisku została przeniesiona w okolice zalewu na Borkach. Już wtedy – mimo małej liczby i punktów, i rowerów – system cieszył się dużym zainteresowaniem. W kolejnym roku radomianie dopytywali, kiedy rower wróci do Radomia. Nie było to jednak takie łatwe i w 2016 roku nie udało się uruchomić systemu. Jednak już wtedy władze czyniły przygotowania, aby w 2017 roku nie zaliczyć takiej wpadki. Sebastian z Bractwa Rowerowego też zmienił zdanie. Dwa lata po naszej rozmowie już twierdził, że „dzięki systemowi roweru publicznego Radom dołączy do czołówki miast europejskich dbających o jakość życia mieszkańców”.

I chyba się udało, bo już w pierwszy weekend funkcjonowania systemu odnotowano prawie 3 tys. wypożyczeń. Nie obyło się bez drobnych zgrzytów. W sobotę stacja przy ul. Malczewskiego co chwila się zawieszała i resetowała. Według użytkowników dodzwonienie się na infolinię o godz. 21 było niewykonalne. Niektórzy twierdzą, że osoby starsze – niekoniecznie znające się na nowinkach – nie będą z systemu korzystać, bo za trudno. Tu jednak trzeba uspokoić – rejestracja w systemie jest banalnie prosta, a osobom starszym przecież zawsze może pomóc ktoś młodszy. Cieszyć może fakt, że od połowy 2014 roku coś się zmieniło w mentalności zarówno naszej, jak i włodarzy. Cieszy również to, że system roweru miejskiego został uruchomiony tuż przed pierwszą akcją „Co Za Jazda!”. Jeśli ktoś nie ma własnego roweru, może w kilka minut zarejestrować się w systemie wypożyczalni i śmiało wyruszyć z nami nad zalew. Wszystkich spragnionych przygody na dwóch kółkach najserdeczniej zapraszam. Wracając do roweru miejskiego... Mimo, że za nim lobbowałem, sam raczej nie będę korzystał (chyba, że okazjonalnie). Po prostu wymienię dętkę i nasmaruję po zimie moje prywatne dwa kółka. Odnośnie rozmowy przytoczonej na początku i nieprzekonanego Sebastiana z Bractwa Rowerowego, zadam pytanie: – To co, Seba, wpadniesz 9 kwietnia popedałować?

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy