Eliminacje do tegorocznej edycji Eurowizji były wyjątkowo medialne. Głośno było o typowaniu bukmacherów i stawianiu Polski na pierwszym miejscu z piosenką Margaret „Cool me down”.
W etapie krajowym pojawiła się też Edyta Górniak z utworem „Grateful”. Ta kandydatura była obiecująca, zwłaszcza że diva na Eurowizji 1994 wywalczyła dla Polski drugie miejsce. Zgodnie z przysłowiem „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”, niespodziewanie w głosowaniu widzów zwyciężył Michał Szpak. Reakcja internautów? Posądzanie wokalisty o plagiat, petycje fanów Margaret o zmianę werdyktu i… ponad 4 mln odsłon na YouTube. Artysta jest krytykowany za naśladowanie Conchity Wurst i szokujące stylizacje, pomalowane paznokcie i długie włosy. Czy przeszkodzi to w podbiciu serc Europejczyków? Zwolennicy artysty zwracają w komentarzach uwagę na jego talent i sukces osiągnięty w programie X-Factor. W Sztokholmie, bo tam dzięki zwycięstwu Månsa Zelmerlöwa odbędzie się wydarzenie, możemy spodziewać się na pewno show i dobrego wokalu w wykonaniu naszego reprezentanta.
Pierwsze zwycięstwo Polski w Eurowizji?
Co roku pada pytanie, czy Polska w końcu zwycięży w Eurowizji. Jakie szanse mamy w tegorocznej edycji? Po zwycięstwie utworu „Color of Your Life” spadliśmy w notowaniach do drugiej dziesiątki. Wprawdzie o powrocie na pierwsze miejsce na razie nie mamy co marzyć, jednak w ostatnich dniach odbudowaliśmy nieco naszą pozycję. W tym momencie Polska plasuje się na 5 miejscu ex aequo z Armenią, Serbią i Włochami.
Tak zwycięstwo typują bukmacherzy.
Faworytem jak na razie jest gospodarz imprezy – Szwecja, którą reprezentować będzie 17-latek Frans Jeppsson Wall. W czołówce jest także nasz wschodni sąsiad, Rosjanin Sergey Lazarev, który powalczy o tytuł z hitem "You Are The Only One". Przed naszym reprezentantem uplasowała się także Chorwacja, Łotwa i Australia. Kraj z Bałkanów wraca na Eurowizję po dwuletniej nieobecności, a o wysokie miejsce powalczy Nina Krajlić, zwyciężczyni chorwackiego „The Voice”. Łotewskie eliminacje wygrał Justs Sirmais z piosenką Heartbeat i to on zajmuje czwarte miejsce w notowaniach bukmacherów. Przed Michałem Szpakiem w tabeli jest także reprezentantka kraju z drugiej półkuli globu. Podobnie jak nasz wokalista zyskała popularność dzięki talent show X-factor.
Polskie zmagania na Eurowizji
Występ Michała Szpaka będzie 19-tym z kolei w historii polskich udziałów w Konkursie Piosenki Eurowizji. Do tej pory największym sukcesem było drugie miejsce Edyty Górniak, która 22 lata temu wystąpiła z piosenką „To nie ja”. Zeszłoroczny występ Moniki Kuszyńskiej nie należał do udanych. Piosenka „In the Name of Love” weszła wprawdzie do finału, ale ostatecznie Polska zajęła dalekie 23 miejsce.
Lepiej spisali się Donatan i Cleo w towarzystwie uroczych Słowianek. Dzięki piosence „My Słowianie – We Are Slavic” uplasowaliśmy się na 14 miejscu. Wynik wzbudził sporo kontrowersji, bo o odległym miejscu zadecydowały słabe oceny komisji sędziowskich. Gdyby liczyły się tylko głosy widzów, nasi reprezentanci zajęliby wysokie 5 miejsce. Od czasu występu Edyty Górniak Polska tylko raz uplasowała się w pierwszej dziesiątce. W 2003 roku charyzmatyczny występ zespołu Ich Troje i zaśpiewana w trzech językach piosenka „Keine Grenzen – Żadnych granic” przyniosła nam 7 miejsce. Swoich sił w konkursie próbowali zarówno znani polscy wokaliści tacy jak Kasia Kowalska, Mietek Szcześniak, Anna Maria Jopek czy Piasek. Niekiedy stawialiśmy też na mniej znanych artystów, np. Isis Gee czy Magdalena Tul. Niestety żaden z występów nie zagwarantował Polsce zwycięstwa i organizacji kolejnej edycji konkursu w Warszawie. Czy w tym roku zła passa się odwróci?
