W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym praca wre. W trakcie budowy jest instalacja systemu poboru energii fotowoltaicznej i wiatrowej oraz tzw. systemu
kogeneracyjnego. Urządzenia te wytworzą energię dla całej lecznicy, a w przyszłości także dla centrum onkologicznego, który ma powstać przy szpitalu.
- W tym momencie są montowane części instalacji fotowoltaicznej i mała elektrownia wiatrowa. Kogenerator będzie instalowany na przełomie lipca i sierpnia. Chcemy zakończyć prace w październiku tego roku - informuje Krzysztof Zając, zastępca dyrektora ds. eksploatacyjno-administracyjnych w WSS w Radomiu.
Instalacja fotowoltaiczna znajdzie się na dachu jednego z budynków szpitala i będzie wytwarzać energię elektryczną z energii słonecznej. Natomiast mały wiatrak energotwórczy pozwoli na wytworzenie prądu dla oświetlenia zewnętrznego szpitala. Największe oszczędności przyniesie system kogeneracyjny - energia, którą będzie wytwarzać kogenerator, wystarczy dla całego szpitala. Będzie on instalowany przy kotłowni szpitalnej. Koszt przedsięwzięcia wynosi niespełna 7 mln zł. 60 procent kosztów pochodzi z funduszy europejskich, 30 procent z Urzędu Marszałkowskiego, a 10 z wkładu własnego szpitala.
- Kogenerator to duży silnik na gaz, który napędza prądnicę i produkuje prąd o mocy 1166 kW i energię cieplną o mocy 1150 kWt. Będzie samowystarczalnym źródłem energii dla całej placówki i przyniesie rocznie 1,5 mln zł oszczędności. Koszt tej inwestycji zwróci się za ok. 3-4 lata. W tym momencie lecznica korzysta z energii o mocy 800 kW, więc wyprodukowalibyśmy nadwyżkę prądu na poczet centrum onkologicznego, które miałoby powstać przy szpitalu - mówi Zając.
Na onkologię potrzeba 50 mln
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Radomiu chce, by w przyszłości powstało centrum onkologiczne z radiologią, w którym leczono by chorych na raka z naszego miasta i terenu byłego województwa radomskiego.
- Na razie jesteśmy na etapie gromadzenia odpowiednich dokumentów, m.in. projektu demograficznego naszego regionu. Chcemy, by centrum powstało w nowym budynku przy oddziale płucnym z tyłu szpitala. Miałyby się tam znaleźć dwa oddziały onkologiczne i radiologia, której w tym momencie nie ma w Radomiu. Chorzy na raka muszą wyjeżdżać do stolicy lub do Kielc, by skorzystać z naświetleń. Chcemy naszym pacjentom ułatwić dostęp do leczenia raka także i tą metodą. Na ten cel potrzebujemy minimum 50 mln zł. Walczymy o dofinansowanie z Ministerstwa Zdrowia, ale najpierw musimy przygotować i zgromadzić niezbędne dokumenty. Nie będzie łatwo, ponieważ mamy kryzys. O konkretach możemy powiedzieć za jakieś 2-3 lata - tłumaczy Krzysztof Zając.
W tym roku przewidziana jest modernizacja parkingu przed szpitalem.
- Chcemy, by parking był samoobsługowy. Wprowadzilibyśmy udogodnienia dla rodzin pacjentów, np. wjazd na
pierwsze 15minut byłby za darmo - informuje dyrektor Zając.