- Chcielibyśmy, żeby Miasto Kazimierzowskie dalej się zmieniało, ale do tego niezbędny jest remont, przebudowa płyty rynku – mówi Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.
Rewitalizacja płyty rynku znalazła się wśród przedstawionych na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej (23 lipca) propozycji w kolejnych naborach do Rządowego Funduszu Polski Ład. Bo w pierwszym naborze miasto złoży wnioski dotyczące remontu ul. Warszawskiej i Wolanowskiej oraz uzupełnienia sieci ścieżek rowerowych.
https://www.cozadzien.pl/radom/polski-lad-na-poczatek-trzy-wnioski/74719
O to, jak miałby wyglądać płyta, miasto chce najpierw zapytać mieszkańców. – Chcielibyśmy w pierwszym etapie pokazać radomianom jak ten rynek może wyglądać, że to nie musi być wybetonowany plac, że to może być miejsce przyjazne wraz z dużą ilością zieleni – mówi Tyczyński. – Najpierw potrzebujemy przeprowadzić prace archeologiczne. Rozmawiamy już na ten temat ze spółką Rewitalizacja i z miejskim konserwatorem zabytków. Myślę, że jeszcze w tym sezonie letnio-jesiennym te badania będą realizowane. To też pozwoli zachęcić radomian, żeby wyrazili swoje zdanie w konsultacjach. Na wiosnę moglibyśmy mieć gotową koncepcję.
Nową koncepcją miałaby się zająć firma wyłoniona w drodze konkursu. Jak wyjaśnia wiceprezydent, nowy projekt mógłby powstać w oparciu o szeroko zakrojone konsultacje ze środowiskami architektonicznymi, planistami; Miejska Pracownia Urbanistyczna już pracuje nad miejscowym planem zagospodarowania dla tego rejonu. – Mamy stary projekt z parkingiem podziemnym pod płytą rynku. Myślę, że będzie ona brany pod uwagę jako jedna z opcji, ale to jest koszt około 50-60 mln zł. Sam remont płyty rynku to koszt między 10 a 15 mln zł. On jest zdecydowanie bardziej realny. Będziemy też szukać środków zewnętrznych, jeśli nie w Polskim Ładzie, to w kolejnych naborach do środków unijnych. – Teraz rozmawiamy o koncepcji bez parkingu podziemnego, bo tamten projekt mamy przepracowany, mamy dokumenty. Dzisiaj optyka jest taka, że chcemy przede wszystkim mieć miejsce przyjazne, z jak największą liczbą zieleni, ekologicznymi rozwiązaniami, żeby rynek zachęcał do spędzania tam wolnego czasu.
Miastu zależy na tym, żeby rynek sam w sobie był atrakcyjny, bo to pomoże przyciągnąć w to miejsce restauratorów i inne biznesy. – Rewitalizacja rynku musi też być rewitalizacją społeczną. Jeśli tam nie będzie dobrego miejsca do spędzania czasu, jeśli ludzie nie będą chcieli tam sami przychodzić to wtedy sama przebudowa płyty to zdecydowanie za mało.
Przypomnijmy. Ogłoszony przez miasto konkurs na zagospodarowanie płyty rynku wygrała w grudniu 2015 roku warszawska pracownia projektowa WXCA. Zgodnie z wytycznymi magistratu architekci umieścili pod płytą rynku dwupoziomowy parking. Pozostałości średniowiecznego ratusza zostały w projekcie wyeksponowane, a od nich podziemny korytarz - który można by było wykorzystać np. na galerię - prowadzi do kamienicy Deskurów, gdzie w przyszłości ma się mieścić Muzeum Historii Miasta w Radomiu. Nad reliktami zaś miał się wznosić przeszklony pawilon – miejsce odpoczynku, np. z kawiarnią.
https://www.cozadzien.pl/radom/szklarni-nie-bedzie/7419
Co do ostatnich badań archeologicznych to w 2014 roku na rynku archeolodzy odkryli fundamenty średniowiecznego ratusza miejskiego. A w 2015 poszukiwali istniejących w przeszłości studni na rynku i odkryli pozostałości trzech.
https://dami24.pl/wiesz-pierwszy/doczekamy-sie-remontu-rynku/21689