Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
„Pieniądze na
przebudowę Alei Wojska Polskiego nie były zarezerwowane w budżecie
państwa! Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości okłamali
radomian. Poseł Andrzej Kosztowniak i poseł Marek Suski nie
spotykali się oficjalnie w tej sprawie! Po raz kolejny chcieli
naszemu miastu sprzedać kota w worku. 60 mln zł nigdy nie było!”
- możemy przeczytać na stronie Radomscy politycy.
W odpowiedzi do wniosku o udzielenie informacji publicznej ministerstwo odpowiedziało: „Nawiązując do wniosku z dnia 21 marca 2017 r. o udostępnienie informacji publicznej w sprawie zabezpieczenia w państwa na 2017 rok kwoty 60 mln zł na przebudowę DK9 w Radomiu Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa informuje, że w ostatnich miesiącach nie wpłynął żaden wniosek o zarezerwowanie takiej kwoty w budżecie państwa
Jednocześnie resort infrastruktury i budownictwa informuje, że nie jest w posiadaniu notatek służbowych, protokołów, ani innych dokumentów potwierdzających, że Minister Infrastruktury i Budownictwa, lub którakolwiek z pozostałych osób z kierownictwa Ministerstwa ustalały sposób finansowania tej inwestycji z posłami Andrzejem Kosztowniakiem oraz Markiem Suskim.”
Na odpowiedź błyskawicznie zareagował prezydent Radomia Radosław Witkowski. - Z powodu rzekomych "załatwionych i nieprzyjętych przez miasto" 60 mln zł na przebudowę Alei Wojska Polskiego, politycy Prawa i Sprawiedliwości żądali odwołania wiceprezydenta Konrada Frysztaka. (…) Teraz to ja zastanawiam się, czy nie powinienem zażądać czyjegoś odwołania – napisał na swoim profilu prezydent.
Również swoje stanowisko w tej sprawie zajął wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz. - Żaden wniosek do Ministerstwa Infrastruktury, który miałby w konsekwencji zabezpieczyć 60 mln zł z budżetu państwa na Wojska Polskiego nie wpłynął. Nie wpłynął bo jedyna osoba jaka mogła to zrobić, czyli prezydent Witkowski, tego nie zrobiła. Nie wiem skąd w ogóle myślenie, że jakiś wniosek posłowie czy ktoś inny mieliby złożyć do Ministerstwa Infrastruktury o zabezpieczenie 60 mln zł na Wojska Polskiego. Co to w ogóle za pomysł i procedura? Nie dziwię się, że jest taka odpowiedź Ministerstwa, bo innej być nie może – pisze na swoim blogu wicewojewoda
Według Standowicza jedyne co miało i powinno trafić do Ministerstwa Infrastruktury, na co namawiał prezydenta Witkowskiego, to jego wniosek o subwencję drogową na ul. Wojska Polskiego. - Bez tego nikt niczego w Ministerstwie nie zabezpieczy. To są pieniądze dzielone w ramach naboru i dopóki nie pojawi się lista dofinansowanych projektów nikt niczego nie zagwarantuje. Prezydent nie złożył wniosku o przebudowę Wojska Polskiego i tym samym zrezygnował z dofinansowania 50%, co w przypadku tej inwestycji stanowi 60 mln zł – twierdzi Standowicz.
Wicewojewoda uważa również, że do wspomnianych spotkań z ministrem dochodziło w sejmie, a nie w ministerstwie stąd brak sporządzonych notatek na ich temat. - Ja też spotykam się z wieloma osobami i nie robię z tego żadnych notatek. Nic w tym nadzwyczajnego nie ma – podsumował wicewojewoda.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.