- Na rogu ulic Limanowskiego i Obrońców to jest jakiś dramat! Często tamtędy przejeżdżam rowerem, ulicą nie mogę bo są ogromne koleiny i za wysokie krawężniki, a poza tym jeżdżą tamtędy ciężarówki. Jestem więc zmuszona przeprowadzić rower po chodniku. Ale to czasem graniczy z cudem. Mogłyby przecież te stoiska być po jednej stronie, a nie na całej długości chodnika. Sytuacja się jeszcze bardziej komplikuje, gdy idzie matka z wózkiem, ja za nią, a z przeciwnej strony też idzie na przykład matka z wózkiem. Na środku chodnika robi się korek, a ludzie przeciskają się między wiązankami rozłożonymi na chodniku - skarży się zbulwersowana Barbara.
Sprawdziliśmy czy stoiska handlowe rozmieszczone na chodniku przy cmentarzu stoją zgodnie z prawem.
- Stojące na chodniku przy ul. Limanowskiego kwiaciarki
utrudniają przejście, ale zgodnie z uchwałą z dnia 29 lutego 2012 roku maja
prawo tam handlować - wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Katarzyna Piechota-Kaim.
Być może problem rozwiąże pawilon, który powstanie od ul. Dębowej. Będzie on przeznaczony do obsługi pogrzebów. Wówczas najprawdopodobniej przeniesiona będzie do niego część kwiaciarek oraz stoiska ze zniczami z ul. Limanowskiego. Pierwsze prace budowlane rozpoczną się jesienią.
Obecnie powstaje projekt pawilonu, w którym ma znaleźć się kancelaria i punkt obsługi pogrzebów. - W ten sposób chcemy poprawić komunikację w tamtym rejonie. Stoiska często blokują przejście pieszym - mówi pomysłodawca pawilonu, proboszcz parafii św. Wacława ks. A. Tuszyński.
NASZ KOMENTARZ
Kwiaciarki przy cmentarzu stoją od lat i wpisały się w krajobraz tego miejsca. Jednak warto zwrócić uwagę na to, że w tym przypadku pod uwagę zostało wzięte dobro jedynie handlujących. Przechodnie zostali kompletnie pominięci. Newralgicznym punktem jest stoisko handlowe rozłożone na całej szerokości chodnika na rogu ulic Limanowskiego i Obrońców. Ciężko tamtędy przejść nawet pieszo, gorzej w tej sytuacji mają kobiety z wózkami czy osoby prowadzące rowery.
Roksana Kowalewska
Czekamy na Wasze opinie: Czy kwiaciarki ograniczające przestrzeń na chodniku powinny przenieść się w inne miejsce?