Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Coraz trudniej o pracowników

Coraz trudniej o pracowników

Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.

- W każdym miesiącu wpływa 400-500 ofert pracy. Zostaje ok. 300 niezrealizowanych, które przechodzą na kolejny miesiąc. Nie są to ciągle te same oferty. To świadczy o tym, że brakuje pracowników – mówi Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.

Z przechodzących z miesiąca na miesiąc ofert pracy wynika, że brakuje fryzjerów, kelnerów, kierowców ciężarówek, kosmetyczek, kucharzy, mechaników samochodowych, pracowników budowlanych, przedstawicieli handlowych, sprzedawców, stolarzy meblowych i szwaczek. 

- Pomimo tego, że w Radomiu jest stosunkowo wysokie bezrobocie, przedsiębiorcy coraz częściej sygnalizują, że mają problemy z zatrudnieniem. Taka tendencja narasta od ponad roku – mówi Dariusz Strzelec, rzecznik PUP.

Brakuje specjalistów, głównie w branży metalowej. - Tokarzy, szlifierzy, mechaników, elektroników, operatorów maszyn. Ale też zaczyna brakować osób do prostych prac – mówi Izabela Mikulska-Pysiak z Agencji Pracy Tymczasowej "Ranstad", która rekrutuje także do prac stałych.

Jedną z przyczyn tego zjawiska jest wzrost gospodarczy i utrzymujący się spadek bezrobocia w całym kraju. Dyrektor PUP wskazuje też inne czynniki. - Prawie 35 proc. bezrobotnych to osoby bez kwalifikacji, 10 proc. z nich to absolwenci liceów ogólnokształcących. Problemem jest też niedopasowanie kwalifikacji do potrzeb rynku. Niektórym pracodawcom tak trudno znaleźć pracownika, że wychodzą z założenia, że jeśli tylko znajdzie się osoba, która chce pracować, to oni zainwestują w niego, żeby przyuczyć do pracy – mówi Bakuła.

Zawodowcy w cenie

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Pracodawcy w Radomiu zauważają tę zmianę sił na rynku pracy. - Nie mamy problemu ze znalezieniem pracowników do prostych prac. Trudność pojawia się, gdy szukamy osób doświadczonych – mówi Robert Nowakowski, dyrektor w firmie VW Ster.

Aby temu zaradzić, firma nawiązała współpracę z Zespołem Szkół Samochodowych. - Korzyści są obopólne. My udostępniamy nasz nowoczesny warsztat, na którym uczniowie będą odbywali praktyki. A my liczymy na to, że wypatrzymy kilka takich osób, którym potem będziemy chcieli zaproponować pracę – wyjaśnia Nowakowski.

Podobną współpracę z "samochodówką" nawiązało 26 radomskich firm; u nich uczniowie raz w roku odbywają miesięczne praktyki. Zastępca dyrektora ZSzS, Jarosław Sadal potwierdza, że niektórzy absolwenci znajdują potem zatrudnienie w tych firmach. - Jednak już widać, że zaczyna brakować mechaników. I myślę, że będzie coraz gorzej. My kształcimy kadry, które potem pracują na innych rynkach, w większych miastach lub za granicą – mówi wicedyrektor. I wylicza: – W tym roku będziemy mieli 70 absolwentów, z których 40 planuje studia, 10 już zapowiada,że wyjadą za granicę. Pozostałych 30 może zasilić radomski rynek; o ile nie postanowi szukać zatrudnienia w innym zawodzie. To pracodawcom powinno zależeć, żeby podnosić kwotę minimalną, którą najczęściej dostaje absolwent.

Praca i płaca

O tym, że młodzi ludzie stawiający pierwsze kroki na rynku pracy, mają coraz wyższe wymagania finansowe, mówią także przedsiębiorcy. - Często ci, którzy dopiero zaczynają pracę, chcieliby zarabiać tyle, ile doświadczony pracownik. To nierealne oczekiwania – mówi Nowakowski.

Trudno pogodzić oczekiwania pracowników z możliwościami pracodawcy. - Chcemy doceniać naszych pracowników i podnosimy płace. Jednak podwyżki płac nie mogą być duże, bo to wiązałoby się z podniesieniem cen. Po pierwsze: Radom nie jest bogatym miastem i klientów nie byłoby stać na nasze usługi i towary, po drugie: przestalibyśmy być konkurencyjni. Niestety, znam też firmy, które podnoszenie wynagrodzeń przypłaciły istnieniem – mówi Nowakowski.

O trudnościach ze znalezieniem pracowników mówi także prezes firmy Prymus AGD Jan Ślażyński. - Nie płacimy tak, jak płacą firmy na Zachodzie. Szukamy rozwiązań; chcemy np. uruchomić eksport. Ale żeby firma była konkurencyjna, musi być tania. Oczywiście nikt nie chce dobrego pracownika stracić, dlatego w miarę możliwości podnosimy wynagrodzenia, ale w taki sposób, by nie stracić na konkurencyjności – tłumaczy prezes.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Firmy w poszukiwaniu pracowników coraz chętniej zwracają się na Wschód. - W tej chwili pracują u nas cztery osoby z Ukrainy. Staramy się też o pracowników z Wietnamu – mówi Ślażyński.

Rynek pracownika?

Trend na rynku pracy, nazywany rynkiem pracownika zauważa prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Łukasz Białczak. - Przedsiębiorcy zgłaszają, że cały czas mają problem z wykwalifikowanymi pracownikami typu tokarz, frezer, operator obrabiarek sterowanych numerycznie. Dlatego firmy inwestują w kształcenie dualne, które w Polsce jest w powijakach, a u nas już działa. To ważne, żeby ze szkół wychodzili specjaliści potrzebni w lokalnych firmach. Jednocześnie, jak sądzę, firmy z klastra metalowego mogłyby przyjmować jeszcze większe zamówienia z zagranicy, gdyby miały więcej pracowników – mówi prezes IPH.

Chociaż szkoły i uczelnie kształcą specjalistów, to jest ich za mało w zawodach, na które jest akurat popyt. Dlaczego? - Przyczyn na pewno jest wiele. Zauważam np. u młodych ludzi brak motywacji do podnoszenia kwalifikacji. Zdarza się, że uciekają z pracy po jednym dniu, bo nie tak sobie to wyobrażali. Z drugiej strony są płace, które nie odpowiadają na oczekiwania potencjalnych pracowników – mówi Mikulska-Pysiak.

Zdaniem Jarosława Sadala w dużej mierze ruch pozostaje po stronie pracodawców, bo jednym z bardzo ważnych czynników przy podejmowaniu decyzji dotyczących pracy jest wynagrodzenie. Dariusz Strzelec zakłada, że rynek wymusi na pracownikach podnoszenie kwalifikacji, a na pracodawcach podwyżkę wynagrodzeń. - Normalnie będzie wtedy, gdy będziemy zarabiać tyle, ile kosztuje metr mieszkania – mówi Łukasz Białczak.

Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy