Po raz kolejny okazało się, że jazda rowerem to sport dla każdego. Na starcie zameldowali się zarówno ci młodsi, jak i starsi rowerzyści. Po wydaniu opasek, peleton pod eskortą policji wyruszył na ulice Radomia. Po raz kolejny udało się stworzyć największy peleton w mieście! Na starcie pojawiło się prawie 500 osób.
- Jadę już po raz czwarty, podoba mi się atmosfera tych comiesięcznych wypraw - mówiła Agnieszka, która do Bieniędzic wybrała się razem ze swoim synem. – Będziemy chcieli wyruszyć na kolejne wycieczki, tym bardziej, że są wakacje, jest ciepło i trzeba korzystać z ciepłych dni.
Podczas wyprawy kolarze mogli odpocząć w Mleczkowie i Golędzinie. Trasa częściowo wiodła polnymi drogami, z dala od głównych dróg. Rowerzyści mogli podziwiać piękno podradomskich lasów i pól. Celem podróży była szkoła podstawowa w Bieniędzicach. Na mecie mogliśmy zobaczyć poseł Annę Marię Białkowską. – To było trudne doświadczenie. Wsiadłam na rower po raz pierwszy od pięciu lat. Jestem z siebie dumna, bo pokonałam całą trasę. Bardzo podoba mi się cała ta inicjatywa. Możemy wspólnie, niezależnie od wieku, uprawiać sport, spotkać się i integrować. To jest bardzo ważne.
Na miejscu – tradycyjnie - dla uczestników była przygotowana mała przekąska. Nie zabrakło też konkursów, w których można było zdobyć nagrody od sponsorów i partnerów akcji Co Za Jazda!
Tyndy Ryndy - na ludową nutę.
Tych których nie zmęczyła jazda rowerem, mogli wziąć udział w festynie ludowym Tyndy Ryndy przygotowanym przez władze gminy Wolanów. – Na tym festiwalu można zjeść coś dobrego, potańczyć i posłuchać muzyki ludowej - mówi Krzysztof Mazurkiewicz ze Stowarzyszenia Inicjatyw Kulturalnych „ Na ludową nutę” z Bieniędzic. – Na scenie zaprezentuje się 16 wykonawców, zespoły między innymi z Ludwikowa, Wieniawy, Bieniędzic czy Skaryszewa. Można też spróbować dań z kapusty czy ziemniaków oraz pysznych ciast upieczonych przez koła gospodyń wiejskich.
Co Za Jazda! przybyła na piknik na zaproszenie wójta Wolanowa Adama Gibały. – Możemy śmiało powiedzieć, że nasza gmina jest promowana poprzez muzykę. Mamy zespół Wolanianki dla dzieci i młodzieży i mamy zespół z Bieniędzic, w którym występują dorośli. Te zespoły są dofinansowane przez gminę. Chcemy by festiwal Tyndy Ryndy zapisał się na dłużej w historię tej gminy. Poza tym w Bieniędzicach jest równie pięknie jak w Bieszczadach: kręte drogi, wzgórza i bardzo dużo zieleni.
Kolejna Co Za Jazda! wyruszy w sierpniu na iłżecki zamek.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.