W sumie poprawek było dziesięć. Pierwsza z nich dotyczyła przeznaczenia 15 mln zł na wykonanie dokumentacji dla szpitala klinicznego w Radomiu. - Podniósłby jakość wykonywania usług medycznych. Na naszym terenie jest mało miejsc szpitalnych na 1000 mieszkańców, więc byłoby to wyrównanie pewnego deficytu. Byłoby to też zaplecze dla uniwersytetu, studentów kierunku lekarskiego, medycznego, pielęgniarskiego. To byłaby bardzo dobra inwestycja. Ten projekt miał być realizowany w ramach rozbudowy kompleksu w Krychnowicach. Dowiadujemy się, że owszem, będzie tam inwestycja, ale na ośrodek dla uchodźców. Na to pieniądze są, nie ma na zdrowie Polaków - stwierdza Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Pozostałe projekty to m.in. 30 mln zł na budowę nowej oczyszczalni ścieków w Zwoleniu, 40 mln zł na inwestycje w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Iłży czy 60 mln zł na rozbudowę trasy kolejowej Radom - Warszawa. Apelowano również o dofinansowanie inwestycji drogowych na terenie powiatu przysuskiego i grójeckiego, a także na wsparcie szpitala w Lipsku. Poseł Suski zwrócił uwagę na brak dalszego finansowania budowy linii kolejowej Kozienice - Dobieszyn. - Za naszych czasów były podpisane umowy, a jeżeli nie będzie pieniędzy to ten projekt przestanie być kontynuowany. Miało to być przedłużenie jednej ze szprych do CPK, ale jak rozumiemy, CPK jest niepotrzebne - mówi Suski.
- Posłowie nie mogą zwiększać deficytu budżetowego, więc przy każdej z nich znajdowaliśmy źródło finansowania. Wszystkie - na łączną kwotę 335 mln zł - nie powiększały deficytu budżetowego. Miały służyć rozwojowi regionalnemu. Niestety, jak widzimy koalicja rządząca głosowała jak jeden mąż przeciwko rozwojowi regionu radomskiego - dodaje Zbigniew Kuźmiuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
I właśnie za to głosowanie politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykowali przede wszystkim radomskich polityków związanych z obozem rządzącym. Trzeba jednak zaznaczyć, że poseł Konrad Frysztak z Platformy Obywatelskiej - jako jedyny z tego ugrupowania - zagłosował za poprawką dotyczącą szpitala klinicznego w Radomiu, w przypadku innych - podobnie jak poseł Joanna Kluzik-Rostkowska - był przeciw. Udziału w głosowaniu nie brał poseł Mirosław Maliszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Wraca stare, wraca to, co mieliśmy przez lata przed 2015 rokiem. Region radomski, miasto Radom jest traktowane po macoszemu. To zmieniło się, gdy Prawo i Sprawiedliwość wróciło do władzy. Radom i nasz region zaczęły się rozwijać. Po tym budżecie, po tych poprawkach widzimy, że wszystkie inicjatywy prorozwojowych, proinwestycyjnych na naszym terenie zostały zablokowane - ocenia Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Jak podkreślali politycy PiS, w trakcie swoich ośmioletnich rządów na inwestycje w samorządy przeznaczyli 135 mld zł, co daje średnio po 35 mld zł więcej. - Państwo polskie i obecny rząd zamiast inicjować procesy gospodarcze poprzez politykę inwestycji, całkowicie się z nich wycofuje. To budżet, który nie pozwala rozwijać się państwu polskiemu, bo inwestycji jest bardzo niewiele, żeby nie powiedzieć nic. Są kontynuowane projekty, które były realizowane, a jednocześnie są zaciągane kolejne zobowiązania, które nie są pro rozwojowe - komentuje Andrzej Kosztowniak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Jeśli chodzi o szczegóły budżetu, dochody ustalono na kwotę ponad 632 mld zł, wydatki ustalono na poziomie ponad 921 mld zł, a deficyt państwa wyniesie 288 mld zł. - Dramatyczny budżet, który pokazuje potężny deficyt. Pokazuje, że obecny rząd nie potrafi rządzić, nie potrafi realizować swoich obietnic, a nawet kontynuować tych dobrych programów, które rozpoczął rząd Prawa i Sprawiedliwości - mówi Anna Kwiecień, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
O komentarz do zarzutów parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości poprosiliśmy Konrada Frysztaka, posła Platformy Obywatelskiej. - Zawsze martwiłem się, że intelekt Marka Suskiego zarazi jego partyjnych kolegów. Procedura nadmiernego deficytu jest spowodowana ośmioletnimi rządami Prawa i Sprawiedliwości. My z tym deficytem będziemy walczyć. Wszystkie inwestycje, które w ramach poprawek zostały wskazane przez parlamentarzystów PiS, mogą zostać wykonane z własnych środków samorządów, które wzrosły po decyzji polskiego rządu. Dla samego Radomia to 178 mln zł więcej. Inwestycje mogą też być wykonane w ramach Krajowego Planu Odbudowy dzięki temu, że poseł Marek Suski i jego inteligentni koledzy już tych środków nie blokują - informuje Frysztak.
Zgodnie z zapisami budżetu, w przyszłym roku wynagrodzenia wzrosną o siedem procent, a w przypadku pracowników sfery budżetowej - pięć procent. Wydatki na obronność mają sięgnąć blisko pięć procent PKB.