Niemiła niespodzianka czekała na koszykarzy Polpharmy Starogard Gdański po wygranym meczu ekstraklasy z Rosą w Radomiu. W trakcie piątkowego (15 marca) spotkania okradziony został ich autokar.Jak podaje Polska Agencja Prasowa, nieznani sprawcy uszkodzili drzwi w pojeździe i splądrowali jego wnętrze. Najbardziej poszkodowany został masażysta Polpharmy, któremu ukradziono telefon komórkowy i tablet, a swoje straty ocenił na sześć tysięcy złotych. Pozostałym osobom zabrano drobne rzeczy.
Goście poinformowali o tym wydarzeniu Polską Ligę Koszykówki. Starogardzianie zarzucili radomskiemu klubowi niewłaściwą organizację piątkowego meczu, w tym brak nadzoru nad ich autokarem. Przedstawiciele Polpharmy zamierzają teraz dochodzić od Rosy rekompensaty za poniesione szkody. Do sprawy będziemy wracać.
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl)