Wycieczka rozpoczęła się przy dworcu PKP. Tam zwiedzający mieli okazję podziwiać efekty długiego remontu. – Tak szczerze to nie widzę, aby w środku wiele się zmieniło. Jest bardzo czysto i uwagę zwracają te żyrandole, przypominające kule dyskotekowe, ale nic poza tym – przyznaje Nina, jedna z uczestniczek wyprawy.
W hali dworcowej zespół „Resursa” dał koncert piosenek związanych z podróżami koleją. Zebrani usłyszeli szlagiery takie jak: „Wsiąść do pociągu byle jakiego”, czy „Jedzie pociąg z daleka”, a Teatr Poszukiwań wyrecytował kultowy wierz Juliana Tuwima „Lokomotywa”.
Kolejnym punktem wycieczki były tereny dawnej fabryki obuwia „Radoskór”. Tam krótko o historii motoryzacji i ciekawostkach z dawnych lat opowiedział właściciel zabytkowego dużego fiata. Zespół „Resursy” zaśpiewał piosenki w klimacie PRL, a grupa „Drakan” pokazała teatr ognia. Na ścianie wyświetlono film opowiadający o historii tego niegdyś potężnego zakładu produkcyjnego. Udano się również pod pomnik, gdzie złożono kwiaty. To drugie miejsce w Radomiu upamiętniające wydarzenia z Czerwca’76, o którym wiedzą nieliczni, a znajduje się ono przy bramie zakładów byłego „Radoskóru”.
Odpoczynek i poczęstunek przy dźwiękach zespołów rockowych zaplanowano na terenie tymczasowej siedziby Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”. Potem w Centrum Wspinaczkowego „Grota” chętni próbowali swoich sił na ściance wspinaczkowej.Długo wyczekiwanym punktem nocnego zwiedzania była odremontowana wieża ciśnień przy ulicy Słowackiego. Tam wszyscy mogli delektować się wspaniałą nocną panoramą miasta z wysokości szóstego piętra. Na dole można było wysłuchać koncertu, którego motywem przewodnim była woda, a także po raz kolejny podziwiać teatr ognia.
Ostatnim punktem imprezy był kościół Najświętszego Serca Jezusowego, w którym odbył się koncert organowy. Na zakończenie tegorocznego Anima Urbis wypuszczono dziesiątki białych baloników, z okrzykiem "Niechaj wzrasta dusza miasta!".
- Bardzo fajnie, że w mieście organizowane są takie rzeczy. To okazja dowiedzieć się o Radomiu wielu ciekawostek i zobaczyć ciekawe miejsca. Bardzo mi się podobało – mówi Milena Derlatka, uczestniczka Anima Urbis.