25 maja 1948 r. o godz. 21.30 rtm. Witold Pilecki po pokazowym procesie został zamordowany strzałem w tył głowy. Zarzuty, które usłyszał podczas sfingowanego procesu, dotyczyły nielegalnego posiadania broni, przygotowywania zamachów zbrojnych na prominentów reżimu oraz posługiwania się fałszywymi dokumentami. W mokotowskim więzieniu spędził prawie rok, torturowany i przesłuchiwany w nieludzkich warunkach. W środę, 25 maja 2022 r. społeczność 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej – w miejscu kaźni oraz w pozostałych miejscach pamięci - upamiętniła swojego patrona.
Symboliczne miejsca - żywa pamięć
Chociaż od śmierci rtm. Pileckiego minęły już 74 lata, to do tej pory nie odnaleziono jego ciała. Badacze, jako prawdopodobne miejsce pochówku Witolda Pileckiego wskazują tzw. "Łączkę" - kwaterę Ł cmentarza Powązkowskiego. Właśnie tam żołnierze 64 Batalionu Lekkiej Piechoty w Pomiechówku złożyli kwiaty i zapalili znicze. Światło pamięci zapłonęło również pod pamiątkową tablicą poświęconą rtm. Pileckiemu w Płocku.
Wspólne obchody w miejscu Kaźni
Tradycyjnie, obchody rocznicy śmierci rtm. Pileckiego zorganizowało Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych przy współpracy w Instytutem Pamięci Narodowej. Patronem obchodów była 6 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej, która włączyła się w zorganizowanie uroczystości. Na terenie dawnego więzienia przy Rakowieckiej 37 sprawowana była msza święta w intencji rtm. Pileckiego, wręczone zostały również statuetki dla przyjaciół Muzeum w latach 2016-2022. Wśród wyróżnionych znalazła się p. Zofia Pilecka-Optułowicz - córka rtm. Pileckiego. O godz. 20.30 odbył się
koncert „W hołdzie Rotmistrzowi", podczas którego na scenie zaprezentowali się m.in.: Krzysztof Cugowski, Krzysztof
Iwaneczko, czy Basia Pospieszalska, Barbara Ewa Pospieszalska i Natalia Rzeźniak-Pospieszalska. Usłyszeć można było fragmenty testamentu Witolda Pileckiego, „Moją piosnkę" Cypriana Kamila Norwida czy "Martwe morze".
Punktem kulminacyjnym obchodów było przejście w blasku pochodni trzymanych przez żołnierzy pod Ścianę śmierci, by w milczeniu oddać hołd rtm. Pileckiemu w godzinie jego śmierci.