Uroczystości 50-lecia szkoły rozpoczęły się mszą w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Następnie korowód składający się z nauczycieli, uczniów, absolwentów, rodziców i zaproszonych gości przeszedł do szkoły, gdzie odbyły się obchody jubileuszu. Wśród zaproszonych gości znaleźli się byli pracownicy szkoły, dyrektorzy radomskich szkół i przedszkoli, posłowie, przedstawiciele władz miasta i sejmiku, policji oraz różnych instytucji.
- Jubileusz to dzień, w którym wspominamy co było do tej pory, w którym zobaczyliśmy jak nasi uczniowie potrafili wspaniale przygotować uroczystość. Przede wszystkim dzień, w którym patrzymy na to co przed nami. Chcąc utrzymać to, co nasza szkoła już osiągnęła, przed nami sporo pracy – powiedział Marek Sternalski, obecny szef PSP 2. – Jeśli chodzi o plany materialne, to chcielibyśmy mieć boisko wielofunkcyjne. Mamy wspaniałą halę, ale boiska nie mamy. Natomiast jeśli chodzi o plany niematerialne, to chcielibyśmy żeby nasi uczniowie tak jak do tej pory mogli rozwijać swoje zdolności, żeby chcieli korzystać z naszej pomocy i żeby jak najwięcej ich przychodziło do naszej szkoły.
Zobacz galerię zdjęć
- Bardzo się cieszę, że doczekałem tego dnia. To jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Nie przypuszczałem, że go dożyję. W tej szkole spędziłem 21 lat. Moja zmarła żona powiedziała kiedyś, że jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo coś po sobie zostawiliśmy w życiu. W czasie mojej pracy w szkole było 16 drużyn harcerskich. W turystyce i sporcie zajmowaliśmy pierwsze miejsca. Kiedy szliśmy na ogłoszenia wyników zawsze nas pytali, gdzie mamy worek na te wszystkie medale. Po zakończonych lekcjach szkoła od razu nie była zamykana. Odbywały się zajęcia sportowe oraz różne kółka – wspomina Mieczysław Żelazny.
Kiedyś w-f na korytarzach
W trakcie uroczystości nagrody za szczególny wkład w pracę otrzymało kilkunastu obecnych nauczycieli, kilku - wyróżnienia od marszałka województwa. Również dyrektor Marek Sternalski został nagrodzony przez prezydenta Radomia. Ponadto szkoła została odznaczona medalem Pro Mazovia.
Wszyscy podkreślali, że w szkole zawsze panowała wspaniała atmosfera. Przez te wszystkie lata szkoła bardzo się zmieniła, została wyremontowana, dobudowano filię.
– Lata spędzone w tej szkole zawsze wspominam z sentymentem. W czasach kiedy tu uczyłem warunki lokalowe były gorsze. Sala gimnastyczna była bardzo skromna. Większość zajęć wychowania fizycznego prowadziliśmy na korytarzach. Nie było takiego wyposażenia jak teraz, ale była atmosfera. Warunki materialne są ważne, ale najważniejsza jest atmosfera. A ta tutaj była niesamowita. Zawsze było czuć ducha szkoły. Relacje jakie wytwarzają się w pracy w szkole są nieporównywalne do innych zakładów pracy. I mimo, że nie pracuję tu od 1992 roku, to nadal czuję się członkiem tej społeczności szkolnej - wspominał były nauczyciel w-fu Włodzimierz Wolski, prezes TPD i dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej.
Pierwszy dzień obchodów jubileuszu zakończył się zwiedzaniem szkoły. Na sobotę zaplanowano Poranek wspomnień, czyli spotkanie absolwentów z nauczycielami oraz osiedlowy turniej piłki siatkowej. Imprezie towarzyszy m.in. wystawa pamiątek, dokumentów, kronik, zdjęć, dyplomów, pucharów, projekcja zdjęć i filmów z uroczystości szkolnych.
Trochę historii
Szkoła rozpoczęła swoją działalność 1 września 1964 roku. Pierwszym dyrektorem został Mieczysław Żelazny, który kierował placówką do końca sierpnia 1985 roku. W swojej 50-letniej historii szkołą kierowało pięciu dyrektorów. Mieczysław Żelazny, Aniela Pawłowska, Sabina Maciejewska, Roman Przydatek i obecny dyrektor Marek Sternalski. Przez 50 lat działalności szkołę ukończyło 5364 uczniów. Pracowało w niej 318 nauczycieli. Obecnie w placówce uczy się 550 uczniów i pracuje w niej 48 nauczycieli.
Uczniowie odnosili i nadal odnoszą sukcesy w olimpiadach i konkursach przedmiotowych, w zawodach sportowych i tematycznych konkursach ogólnopolskich. W szkole działały drużyny harcerskie, zespół Powsinoga, teatrzyki.
