- Będę ubiegała się o to stanowisko - potwierdziła Anna Stańczyk.
W konkursie nie weźmie udziału Wojciech Bernat, który kierował ZSS przez 9 lat, do września 2013 roku.
- Nie chcę brać udziału w takich procederach, gdzie władze miasta łamią obowiązujące przepisy. Udowodniłem swoje racje przed sądem, w sumie w czterech orzeczeniach Wojewódzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że miałem rację. Władze miasta łamią przepisy. Dlatego nie wystartuję w konkursie – powiedział Wojciech Bernat, który nadal pracuje jako nauczyciel w ZSS.
- Pracuję tak jak dotychczas. Docierają do mnie sygnały od uczniów, że nie podoba im się to całe zamieszanie wokół szkoły. Czują się w tym wszystkim zagubieni – dodał.
Przypomnijmy, że do drugiego etapu konkursu na dyrektora "Samochodówki", w czerwcu ubiegłego roku przystąpili dotychczasowy dyrektor ZSS Wojciech Bernat i Anna Stańczyk (wtedy nauczycielka Publicznego Gimnazjum nr 10). Bernat nie został jednak dopuszczony do udziału w konkursie, ponieważ nie złożył wszystkich wymaganych dokumentów - tak twierdził wiceprezydent Radomia Ryszard Fałek. Dyrektorem ZSS została Anna Stańczyk. Z kolei Wojciech Bernat zapewniał, że nie został dopuszczony do konkursu, mimo iż złożył komplet dokumentów i dlatego zaskarżył decyzję prezydenta Radomia o zatwierdzeniu komisji konkursowej do sądu administracyjnego. Ten przyznał mu rację i Anna Stańczyk nie objęła funkcji dyrektora ZSS.
Od 1 września 2013 roku szkołą zarządzał p.o. Jarosław Sadal, jednak niedawnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego został odwołany z funkcji. Sprawę zaskarżył również Wojciech Bernat. Chodziło o to, że p.o. powinien być wybrany spośród wicedyrektorów. Tymczasem pod koniec sierpnia ubiegłego roku prezydent miasta powołał na p.o. dyrektora ZSS nauczyciela szkoły, ale nie jednego z zastępców urzędującego jeszcze wtedy Bernata.
W związku z wyrokiem, 7 marca na stanowisko nowego p.o. dyrektora Samochodówki została powołana Anna Stańczyk. A miasto ogłosiło właśnie konkurs na dyrektora szkoły.