[gallery id=498]
Akademicy po raz kolejny zafundowali swoim kibicom mały horror po przerwie. W pierwszej połowie przyjezdni tylko na początku dotrzymywali kroku radomianom. Po czasie o który poprosił trener Roman Trzmiel przy stanie 5:5 gospodarze odskoczyli rywalom i po trzydziestu minutach gry prowadzili 18:12.
Podobnie jak w poprzednim meczu przed własną publicznością z AZS AWF Biała Podlaska 30:27, tak i tym razem szczypiorniści AZS UT-H dali się dogonić po przerwie. Niecały kwadrans przed końcem był remis 24:24. Ostatnie minuty należały jednak do gospodarzy, którzy poprawili skuteczność i ostatecznie zwyciężyli.
AZS Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny Radom - Control Process Tarnów 35:30 (18:12)
AZS: Bury, Polit - Jeżyna 13, Świeca 6, Kalita 5, Mroczek 4, Cupryś 4, Przykuta 3, Pomiankiewicz
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl) / fot. Szymon Wykrota