
Ponad rok temu, w czerwcu 2013 roku, podczas meczu klasy okręgowej z Zawiszą w Siennie, zawodnik odbił piłkę głową i stracił przytomność. Okazało się, że doznał obrzęku mózgu i zapadł w śpiączkę. Krzysztof Gumulak przez wiele miesięcy był nieprzytomny. Niestety, nigdy nie odzyskał świadomości. Zostawił żonę Iwonę, córeczkę Dominikę i synka Grzegorza.
Rodzinie piłkarza przez wiele miesięcy pomagało środowisko piłkarskie. Organizowano akcje charytatywne, aby wspomóc rehabilitację Krzysztofa Gumulaka.
Pogrzeb piłkarza odbędzie się w piątek (11 lipca) o godz. 14 w Orońsku.
MN / fot. oronkaoronsko.republika.pl