ROSA to radomski zespół, który - choć młody - ma już na swoim koncie kilka sukcesów. W jego skład wchodzi Dominik Zaręba, Bartek Sujka, Konrad Rogala oraz Mikołaj Płucisz. Muzycy są właśnie w trakcie nagrywania demo. Jakie mają plany na przyszłość? W jaki sposób pomógł im Młodzieżowy Dom Kultury oraz "Resursa"? O tym opowiada Konrad oraz Mikołaj. Rozmawia Anna Prokop.
Zacznijmy od początków waszej przygody ze sceną muzyczną. Pomogły wam OKiSZ „Resursa” oraz Młodzieżowy Dom Kultury...
Mikołaj: - Razem z gitarzystą Dominikem Zarębą zaczęliśmy szukać innych chłopaków do grania i mimo, że nie mieliśmy jeszcze pełnego składu, postanowiliśmy skorzystać z sali, którą udostępnia Młodzieżowy Dom Kultury przy ul. Daszyńskiego – był wtedy koniec 2009 roku. Dla naszego zespołu była to bardzo duża pomoc, ponieważ spotkaliśmy tam pana Fryderyka Koziaka, który udzielał nam wskazówek dotyczących naszej gry, stając się z czasem przyjacielem zespołu. Natomiast do "Resursy" trafiliśmy, gdy skompletowaliśmy pełny skład zespołu. Po dwóch miesiącach prób zagraliśmy swój pierwszy koncert w ramach Radom Music Drive.
Co sądzicie na temat koncertów takich, jak Radom Music Drive?
Konrad: - Myślę, że takie koncerty są potrzebne, ponieważ promują młodych artystów, którzy otrzymują szansę pokazania się, a co za tym idzie, promowania swojej muzyki wśród radomskiej publiczności. Zespoły grające na Radom Music Drive są zadowolone, że mają taką szansę.
Mikołaj: - Dużo osób niby narzeka, że na tej imprezie grają zespoły słabej jakości czy nawet tandetne. Ale proszę pamiętać, że podczas Radom Music Drive, ludzie często grają swoje pierwsze koncerty. Dla nich to jest wielka radość, chociażby dlatego, że po dużej ilości czasu spędzonej na sali prób, mają okazję wystąpić przed publicznością.
Skompletowaliście już stały skład?
Mikołaj: - Mamy nadzieję, że skład już się nie zmieni, ponieważ w obecnym gra się nam najlepiej. Z tym składem wiążemy również jakąś przyszłość. Zmiany w zespole, jakie ostatnio przechodziliśmy, przede wszystkim brały się stąd, że niektórzy mieli trochę inne wizje rozwoju naszej muzyki.
Konrad: - W obecnym składzie wszyscy odnajdujemy się w tym samym gatunku muzycznym. Chcemy grać to samo, mamy podobne pomysły. Ja tworzę teksty, chłopaki muzykę, później wspólnie wszystko dogrywamy. Bardzo dobrze nam się ze sobą pracuje, więc myślę, że ta ekipa już pozostanie niezmieniona.

Mikołaj: - Chcemy nagrać nasze pierwsze demo. Mamy nadzieję, że to nam pomoże w dalszym rozwoju. Chcemy też dawać jak najwięcej koncertów.
Skąd czerpiecie muzyczne inspiracje, czyja działalność artystyczna ma największy wpływ na waszą muzykę?
Mikołaj: - Staramy się czerpać inspiracje ze współczesnej muzyki, podobają się nam takie kapele, jak Nickelback, zaś z polskich zespołów mogę wymienić zespół IRA. Obieramy sobie kierunek skupiający się na mocniejszych rockowych brzmieniach.
Kto pomaga wam w kwestiach organizacyjnych, macie swojego menagera?
Mikołaj: - Jest wiele osób, które starają się nam pomóc, m.in. mój brat Michał, dzięki któremu mogliśmy zagrać w Lublinie na juwenaliach razem z My Riot.
Konrad: - Jest jeszcze Mateusz Nowak, który załatwia nam koncerty w Alibi, więc jemu też jesteśmy wdzięczni za to, że daje nam szansę pokazania się.
Gdzie jeszcze oprócz Lublina zagraliście koncert?
Mikołaj: - Zagraliśmy na przykład w Warszawie podczas Beatlemanii, gdzie dostaliśmy wyróżnienie oraz w Toruniu na festiwalu Młodych Talentów. Dzięki tym koncertom zdobyliśmy ważne doświadczenie, ale najwięcej występów będziemy chcieli dawać już po nagraniu demo, które będzie naszą wizytówką.
Są różnice między muzyczną sceną młodych w Radomiu a tą w innych miastach?
Konrad: - Wśród młodzieży rock jest popularny w każdym mieście. Stąd też pomysł, aby nagrać demo, ponieważ dzięki niemu możemy pokazać się szerszej publiczności. Myślimy o tym, aby zorganizować małą trasę koncertową i spróbować rozpowszechnić naszą muzykę. Mamy nadzieję, że to się uda.
Mikołaj: - Zauważyłem, że większość młodych ludzi interesuje muzyka grana na żywo i to niezależnie od gatunku muzycznego - może to być zarówno rock, reggae, jaki hip-hop.
Czym zajmujecie się na co dzień?
Mikołaj: - Ja razem z basistą zaczynamy studia w Warszawie, nasz perkusista chodzi jeszcze do szkoły, ale nauka nie będzie miała raczej znacznego wpływu na grę w zespole – matura nam nie przeszkodziła, więc ze studiami też nie będzie problemu.
Konrad: - Najważniejsze jest to, aby trzymać się razem, chcemy robić próby przynajmniej raz w tygodniu.
Kliknij i dołącz do Fanów zespołu
Kliknij i posłuchaj zespołu na YouTube
.