MS, fot. archiwum cozadzien.pl
Gala Disco Polo potrwa trzy dni (29 sierpnia w godz. 19 - 01, 30 sierpnia w godz. 18.30-01 i 31 sierpnia w godz. 16-22). Osoby, które kupią bilety i przyjdą nad zalew na Borkach, będą mogły posłuchać koncertów takich zespołów, jak Boys, Redox, Fanatic, Diadem.
Od wielu lat muzyka disco polo jest w naszym kraju bardzo popularna. Stacje radiowe coraz częściej decydują się na utwory typu "Szalona" czy "Napalona Anka". Telewizje, które puszczają tylko teledyski disco polo, biją rekordy oglądalności. Jednak warto też zwrócić uwagę na to, że w tym roku, w o wiele mniejszych miastach i miasteczkach występowały prawdziwe legendy polskiej muzyki. W Odrzywole zagrała niedawno Budka Suflera, w Przytyku - Kasia Kowalska, natomiast w Lipsku fantastyczny koncert dał zespół Dżem.
JAKIE WŁADZE MIASTA, TAKI FESTIWALW sprawie Gali Disco Polo w Radomiu napisał do naszej redakcji list Mateusz Tyczyński z zespołu medialnego Platformy Obywatelskiej. Oto jego treść:
"Niektórym w Radomiu marzył się festiwal muzyczny z prawdziwego zdarzenia. Podobno nie ma na niego pieniędzy. Znajdą się za to na trzydniową galę disco polo. O gustach się ponoć nie dyskutuje, ale... W Płocku mają Reggaeland, który co roku ściąga do miasta po kilkanaście tysięcy ludzi. Występował na nim między innymi Gentleman (tak, ten sam, który jest jedną z największych gwiazd światowego reggae). W Puławach dla odmiany organizowany jest festiwal Wszystkie Strony Świata. Jego dyrektor artystyczny został w tym roku nagrodzony nagrodą Grammy (tak, dobrze Wam się wydaje, to ta nagroda, która nazywana jest muzycznym Oskarem). Można robić coś fajnego i wartościowego poza wielkimi miastami? Można! W Radomiu podobno się nie da. Władze miejskie jeśli chodzi o kulturę nie mają ani pomysłu, ani polotu. Zupełnie prywatne ciekawe inicjatywy, które na szczęście się pojawiają, nie mogą liczyć na pomoc całej miejskiej machiny. Inaczej jest w przypadku występów D-BOMB, Tarzanboya czy Zenona Martyniuka i grupy Akcent. Cóż, jakie władze miasta, taki festiwal. To jest chyba niestety najlepsze podsumowanie tego, co się dzieje w radomskiej kulturze".
NIE NARZUCAJMY GUSTÓWCo o tym liście sądzi prezydent Andrzej Kosztowniak?
- Pan Mateusz Tyczyński nie wie, o czym pisze. W Radomiu organizowane są festiwale, konkursy oraz przeglądy muzyczne o zasięgu ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym. Są to gale, gdzie obecna jest zarówno muzyka rozrywkowa, jak i ta najtrudniejsza - klasyczna. Naszym częstym gościem jest Krzysztof Penderecki. Wydaję mi się, że ten list to próba ośmieszenia pewnej idei, a zarazem ignorowanie tego, co robią nasze instytucje kultury. Pamiętajmy, że ludzie w Radomiu są różni. Jedni chcą słuchać muzyki rozrywkowej i mają taką możliwość. Inni z kolei czują potrzebę pójścia na koncert do szkoły muzycznej. Są również i tacy, którzy lubią disco polo i wkrótce będą mogli przyjść na galę. Nie możemy ludziom narzucić, aby słuchali tylko jednego gatunku muzyki. Mieszkańcy powinni mieć wybór tego, na jaki koncert pójdą i my im na to pozwalamy - stwierdził prezydent Andrzej Kosztowniak.
Przy okazji Gali Disco Polo zapytaliśmy gospodarza miasta, czy nie rozważa zorganizowania w Radomiu imprezy pokroju chociażby Sabatu Czarownic, który odbywa się w Kielcach. W tym roku pojawili się tam najpopularniejsi artyści w Polsce, w tym Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Zakopower, Maciej Maleńczuk, zespół HEY. Relacja z tej imprezy była transmitowana przez telewizję publiczną.
- Rozmowa na temat tego, co mogłoby zostać u nas zorganizowane, ma trochę wymiar filozoficzny, bo nikt nie zagwarantuje tego, że wszyscy będą z takiej lub innej gali zadowoleni. Ludzie mają różne upodobania, które trzeba szanować. Nie dzielmy społeczeństwa na tych lepszych i gorszych. Robimy wszystko, aby każdy znalazł w Radomiu coś dla siebie - zakończył prezydent Andrzej Kosztowniak.
