Pogoda okazała się dosyć łaskawa dla biegaczy. Co prawda kropił mały deszcz, ale takie warunki nie przeszkadzają w szybkim bieganiu. – Pogoda była super, gdyby było kilka stopni więcej to pewnie bym nie poprawił „życiówki”, a tak mogę się cieszyć z nowego rekordu – powiedział na mecie zadowolony biegacz. Mały deszcz nie odstraszył również kibiców, którzy dosyć tłumnie stawili się w niedzielne popołudnie na radomskim deptaku.
Zanim wystartował bieg główny na trasie rywalizowały dzieci i młodzież – od przedszkolaków, po uczniów szkół gimnazjalnych – którzy startowali w odpowiednich kategoriach wiekowych. Punktualnie o 12 wystartował bieg charytatywny. Wpisowe wynosiło 50 zł, a wpływ z „Charytatywnej Trójki” przekazany zostanie dla dzieci z oddziału pediatrycznego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. W tym biegu wzięło udział 60 osób, w tym prezydent Radomia Radosław Witkowski i jego zastępca Konrad Frysztak.
- W trakcie kariery zbyt wiele nie trenowałem długich biegów, więc nie było łatwo. Ale cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym biegu i wspomóc szczytny cel – powiedział na mecie Konrad Frysztak. – Nasze miasto z roku na rok staje się coraz bardziej przyjazne dla biegaczy. Mamy kilka fantastycznych imprez, z których możemy być dumni. W innych miastach biegacze rzadko mogą wbiegać do ścisłego centrum, a u nas to wręcz norma. Dobrze, że nasze biegi się rozwijają i startują w nich nie tylko zawodnicy z Radomia, ale też widać wiele osób z innych polskich miast, czy nawet z zza granicy. To doskonała promocja naszego miasta.
Na trasie biegu głównego stanęło ponad tysiąc zawodników. W rywalizacji mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Samson Mungai Kagia. Kenijczyk 10 kilometrów pokonał w czasie 29:23. Za jego plecami finiszowali Ukraińcy. Drugi był Sergiej Okseniuk z czasem 29:47, a trzeci Andrzej Starzyński, który linę mety minął sekundę później. Najlepszy z Polaków Maciej Badurek był piąty (30:30).
- To mój pierwszy bieg w Radomiu, dlatego radość ze zwycięstwa jest tym większa. Podoba mi się trasa, a i miasto jest bardzo atrakcyjne. Chętnie tu wrócę – zdradził na mecie zwycięzca biegu Kenijczyk Samson Mungai Kagia.
Wśród pań najszybsza okazała się reprezentantka Mołdawii Lilia Fiskovicz, która ukończyła bieg z czasem 33:15. Druga była Polka Izabela Trzaskalska (33:19), a trzecia Kenijka Betty Chepleting (33:30).
Na mecie wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale oraz wypieki Piekarni Wacyn i napój od firmy Zbyszko.
Bieg Kazików to jedna z największych biegowych imprez w Radomiu. Poza nią o miano tej największej może rywalizować Półmaraton Radomskiego Czerwca ’76. – W tym roku półmaraton będzie wyjątkowy, bo mija dokładnie czterdzieści lat od tamtych wydarzeń. Chcemy, żeby ten bieg zapadł w pamięci wielu osób. Dlatego wszystkich serdecznie zapraszamy na start – powiedział jeden z organizatorów biegu Tadeusz Kraska.
![16,5 kg narkotyków znaleziono na jednej z radomskich posesji [wideo]](/img/2024/04/25/_min/271-178631.jpg)
