"Have a Nice Doomsday", czyli szczęśliwego dnia ostatecznego. W Elektrowni pojawiła się wystawa, w obliczu której do głowy mogą przychodzić apokaliptyczne myśli. Autorką jest Si On, która pochodzi z Korei Południowej. Po studiach malarskich w Japonii i kilkuletnim pobycie w Nowy Jorku przeniosła się do Polski, gdzie obecnie mieszka i pracuje. To właśnie w Polsce zafascynowała się symbolami chrześcijańskimi.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/have-a-nice-doomsday-si-on-w-elektrowni-zdjecia/106705
- Si On jest artystką nomadyczną, podróżującą pomiędzy światami, kulturami i kontynentami. Przyjeżdżając do Polski zderzyła się z kulturą chrześcijańską, która nie była fundamentem jej tożsamości. W związku z tym ona zachwyciła się też tym, w jaki sposób ta kultura się manifestuje wizualnie i z całą pewnością jest to dla niej ważna inspiracja - tłumaczy Magdalena Kownacka, kuratorka wystawy.
https://www.cozadzien.pl/kultura/obrazy-jak-wyhaftowane-i-swiat-snow-w-elektrowni/106409
Najnowsza wystawa w Elektrowni jest jednocześnie największą wystawą artystki w naszym kraju. Si On przekracza granice nie tylko epok i kultur, ale także artystycznych gatunków. Znajdziemy tu przede wszystkim dbałość o detale w różnej postaci, ale również przedmioty, które, jak podkreśla artystka, zbiera w ciągu swojego życia.
https://www.cozadzien.pl/kultura/malczewski-po-nowemu/106671
- Z nielicznymi wyjątkami mamy chyba jeden czy dwa obrazy, które są namalowane taką klasyczną techniką oleju na płótnie. Te prace są asamblażami. Pojawiają się tu włosy artystki, jej ubrania, przedmioty znalezione, przedmioty osobiste, dokumenty, chleby, metale szlachetne, zabawki, kości, biżuteria, czaszki, peruki i jeszcze mnóstwo innych rzeczy, których tu nie wymienimy. To wszystko stanowi takie pulsujące organizmy artystyczne - podkreśla Stach Szabłowski, kurator wystawy.
Główną część wystawy stanowi instalacja skonstruowana z trzech ton ubrań. Wykorzystana odzież pochodzi z second-handów. Materiały ułożone zostały w kształt fali. - Ta wystawa jest przede wszystkim też o nadmiarze, o nadprodukcji, o przebodźcowaniu, o tym, że świat, w którym żyjemy jest takim wielowymiarowym polem bitwy między różnymi ideami, płciami, wierzeniami czy symbolami - mówi kurator.
Wystawę będzie można zobaczyć od dzisiaj do 16 marca.