Wystawa składa się z dwóch części. Pierwszą tworzy zbiór prac malarskich. W drugiej są pejzaże wykonane w technice pasteli. Na wystawie „Moje pejzaże” można obejrzeć prace z kilkudziesięciu lat. Niektóre są pokazywane po raz pierwszy. Tak jak obraz „Noc” z 1969 roku. - Gdzieś mi się zawieruszył ten obraz i dlatego teraz go pokazuję – powiedział artysta.
Większość prac pochodzi jednak z ostatnich kilku lat. Bodaj najwięcej z 2019, a nawet 2020 roku. Mańczyński prezentuje na nich ukochane Bieszczady. Tam ma domek i mieszka w nim od lat. Spędza w Bieszczadach rokrocznie mniej więcej kilka miesięcy. - W Bieszczadach bywam od 1962 roku. Teraz mam tam swój domek, który jest położony dokładnie w połowie drogi między Warszawą i Budapesztem – żartował Mańczyński. – Do granicy polsko-słowackiej mam trzy kilometry i siedemdziesiąt parę kilometrów do przejścia miedzy Słowacją i Rumunia. Mieszkam bardzo blisko od zagranicy.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/pejzaze-krzysztofa-manczynskiego-w-lazni-zdjecia/70565
Przykładem inspiracji bieszczadzkich jest też obraz, przedstawiający cerkiew prawosławną w Komańczy.
- Cerkiew spłonęła kilka lat temu, ale została odbudowana i jest, jak nowa – zaznaczył Mańczyński. – W Komańczy są trzy wyznania; katolicy, unici i prawosławni.
Jak przypomniał autor wystawy w tej miejscowości więziony był przez komunistów prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. Ale na wystawie „Moje pejzaże” jest też akcent lokalny, związany z dzieciństwem malarza. To obraz pokazujący zabytkowy budynek dworca kolejowego w Garbatce Letnisku.
- Z Garbatką jestem związany od lat powojennych. Jeździłem tam jako dziecko do mojej babci – wspominał Mańczyński. – Ten obraz namalowałem dziesięć lat temu, jeszcze przed remontem budynku dworca.
Mańczyński urodził się w 1940 roku. W 1968 roku ukończył studia na Wydziale Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom uzyskał w pracowni ilustracji książkowej prowadzonej przez prof. Jana Marcina Szancera. W dorobku artystycznym ma kilkadziesiąt prezentacji indywidualnych, uczestniczył też w ponad 150 ekspozycjach zbiorowych w kraju i za granicą. Kuratorem wystawy „Moje pejzaże” jest Agnieszka Sieradzka-Miernik.