Te ślady – materialne i niematerialne – współtworzenia Radomia przez jego żydowskich obywateli od wielu lat stara się odnajdywać i zachowywać Resursa Obywatelska. Choćby organizując coroczne Spotkania z Kulturą Żydowską „Ślad”, na których poprzez wystawy, dyskusje, spektakle, wydawnictwa, filmy i rozmowy z ocalałymi możemy się zapoznać z życiem tych, którzy przed wojną stanowili jedną trzecią mieszkańców Radomia. Piątkowa promocja albumu „Beit Radom. Historia radomskich Żydów” była właśnie częścią tegorocznego Śladu. Ale pomysł przygotowania wydawnictwa opowiadającego o żydowskiej społeczności naszego miasta narodził się właściwie przed rokiem.
- Ubiegłoroczne Spotkania z Kulturą Żydowską zorganizowaliśmy nie w kwietniu, ale w sierpniu, by w specjalny sposób uczcić 75. rocznicę likwidacji radomskiego getta. Wtedy też otworzyliśmy Szlak Pamięci Radomskich Żydów. Przygotowaliśmy również wystawę „Perła w koronie”, która opowiadała o wielu wiekach obecności społeczności żydowskiej w naszym mieście – mówiła w piątek Renata Metzger, pomysłodawczyni wydawnictwa i autorka zamieszczonych w nim tekstów. - Ekspozycja wywołała duże zainteresowanie, ale zaraz też pojawiły się głosy, że szkoda, że wystawa to rzecz tak ulotna. Bo, mimo że od wielu lat staramy się mówić o radomskich Żydach, ciągle dla wiele osób to nieznana część historii Radomia. A gdyby informacje z wystawy zawrzeć w książce, to każdy mógłby do niej sięgnąć w dogodnym dla siebie czasie. Poza tym kontaktują się z nami potomkowie dawnych żydowskich mieszkańców miasta i bardzo często jest tak, że nie wiedzą nic albo bardzo niewiele o rodzinnym mieście rodziców czy dziadków. I tak powstał album „Beit Radom”.
„Beit” po hebrajsku znaczy „dom”. Taki Dom Radom dla radomskich Żydów, którzy przeżyli Holocaust stworzył w Izraelu Chaim Kincler – radomianin, przedwojenny absolwent liceum im. Tytusa Chałubińskiego. - Wyjechał do Izraela, bo nie wyobrażał sobie, że będzie mógł żyć w miejscu, gdzie zginęła jego rodzina. Jednak i on, i inni radomscy Żydzie czuli się z miejscem swojego urodzenia, dzieciństwa, młodości związani na tyle, że chcieli odzyskać przynależność do niego. W założonym przez Chaima Kinclera stowarzyszeniu mogli choć na chwilę zbudować ze wspomnień świat, który unicestwiła wojna – tłumaczyła zebranym w Resursie Renata Metzger. - Właśnie od Beit Radom zaczęło się moje zainteresowanie życiem żydowskiej społeczności Radomia. Poznałam Chaima Kinclera, bo tak się składa, że i ja jestem absolwentką „Chałubińskiego”; przez niego poznałam inne osoby skupione wokół stowarzyszenia.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/beit-radom-promocja-albumu-o-historii-radomskich-zydow/46945
Wydawnictwo jest dwujęzyczne – zamieszczone w nim teksty zostały przetłumaczone na angielski. Autorka prowadzi nas przez wieki, od legendy o królu Kazimierzu Wielkim, który w naszym mieście miał się spotykać ze swą ukochaną – Żydówką Esterką poczynając. Poznajemy dawnych rabinów Radomia, dowiadujemy się, jak wyglądało codzienne życie społeczności żydowskiej przed wojną i jak straszne było życie w getcie. Renata Metzger przypomina też radomskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i opisuje toczące się po wojnie w Radomiu procesy największych katów radomskiego getta. W książce zamieszczono również wspomnienia dawnych żydowskich mieszkańców naszego miasta i wspomnienia dzieci ocalałych radomian.
Książka jest bogato ilustrowana. Są tu nie tylko zdjęcia dawnego Radomia, w tym najstarsza – z 1871 r. - zachowana fotografia z widocznym dachem synagogi, ale także zdjęcia z albumów rodzinnych dawnych radomian. Na współczesnych fotografiach widzimy zachowany ślad po mezuzie, macewy na cmentarzu, dawne kuczki czy formę ze starej maszyny drukarskiej z gwiazdą Dawida, która podczas wojny służyła do produkcji opasek. Zamieszczone zostały także zdjęcia z poprzednich Spotkań z Kulturą Żydowską „Ślad”.
Wydawnictwo można kupić w Resursie podczas trwania Śladu.
nika, fot. Szymon Wykrota
Ostatnio komentowane
Kulturowo otwarci: Szlakiem radomskich pałaców i pałacyków
~ Wymyśl temat i poprowadź...
Elektrownia zaprasza
~ Z zaświadczeniem o poborze 500+ wstęp wolny.
Radomiak przegrał z Chrobrym
~ Hehe ach te przewidywalne pisowskie trolle, nawet w temacie meczu wtrącają polityczne posty i próbują wywołać sztuczny konflikt na linii prezydent - kibice XD
Jest taka ulica: Pasaż Andrzeja Wajdy
~ Brzoza to wrzuta millera nikt rozsądny nie wierzy w to
Obywatelskie nadanie trasie N-S imienia Andrzeja Wajdy
~ Obywatelski nepotyzm