Piasek, morze, blask zachodzącego słońca, no i wyraziste postacie niczym wyjęte z filmów Pedro Almodóvara - w takiej scenerii już od najbliższego piątku (07.02) będziemy mogli zobaczyć Scenę Kameralną radomskiego Powszechnego. To właśnie tam swoją premierę będzie miał spektakl "Café Luna".
Jak zapowiada reżyserka, choć to opowieść inspirowana barwnym almodovarskim światem, Café Luna nie będzie mordownią na przedmieściach Madrytu. - U nas Café Luna to bar na plaży z widokiem na morze i ptakami wirującymi wokół. Mamy bardzo wyrazistych bohaterów i bohaterki z rozterkami, które są charakterystyczne zarówno dla Almodóvara, jak i dla wszystkich artystów na całym świecie. Czyli, co będzie z tą miłością? I to jest taka rozterka, która dotyczy przecież wszystkich, wszędzie i zawsze - zachęca Alina Moś, reżyserka spektaklu.
Przedstawienie zostało przygotowane na podstawie tekstu Anny Burzyńskiej, w którym postacie przeżywają całą gamę emocji - płaczą, śmieją się, tęsknią, a także śpiewają o swoich uczuciach. Carmela, Bianca i Rosita to stałe klientki baru Café Luna, w którym regularnie przesiadują również barman Manolo i pijak Menelo. Każdego wieczoru wspólnie przypominają sobie te same, wyblakłe już historie, próbując je ożywić - niestety za każdym razem z mizernym skutkiem. Aż do pewnej nocy...
Sztuka ma wypuścić widza z widowni z uśmiechem, ale i refleksją. - Ja na to mówię szlachetna rozrywka. To znaczy niegłupia i nie jakaś taka prymitywna , tylko to jest coś, co jest śmieszne i energetyczne, ale jednocześnie bywa melancholijne - podkreśla reżyserka.
Alina Moś wraca do radomskiego teatru po siedmiu latach od premiery wielokrotnie nagradzanego spektaklu "Ferdydurke".
Dlaczego akurat "Café Luna"? - To jest tytuł, który do nas przywędrował po kilku latach. Od ostatniej premiery wspólnie z aktorkami szukałyśmy czegoś, co mogłybyśmy znowu wspólnie zrealizować i tak trafił się tekst, który stwarzał potencjał i po prostu otwierał nam czakrę w głowie - wyjaśnia Alina Moś.
https://www.cozadzien.pl/kultura/radomska-ferdydurke-wsrod-najlepszych/53023
Na scenie zobaczymy: Agnieszkę Grębosz, Milenę Jóźwiak, Natalię Samojlik, Mateusza Kocięckiego, Adama Majewskiego i Mateusza Michnikowskiego w bardzo barwnych i energetycznych strojach.
Zarówno za kostiumy, jak i za scenografię odpowiada Natalia Kołodziej. - Która, nie ma co ukrywać, zrobiła duży problem obsłudze sprzątającej ze względu na wszechobecny piasek, ale myślę, że było to warte tego wszystkiego - śmieje się reżyserka.
"Café Luna" to spektakl przede wszystkim muzyczny, za co odpowiada Dominik Strycharski. Usłyszymy kilkanaście piosenek, do których choreografię przygotowała Katarzyna Baran.
- Bardzo mi się podoba to, że ci aktorzy pracując nad tą sztuką byli niesamowicie przejęci i pełni energii. Rzeczywiście widać, że ta dobra zabawa przeniosła się na to, że przedstawienie jest fantastyczną energią, humorem, tańcem i muzyką. Od czasu do czasu takie spektakle są potrzebne, żebyśmy mogli o wszystkim zapomnieć i po prostu dobrze się pobawić - mówi Małgorzata Potocka, dyrektorka Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu.
https://www.cozadzien.pl/kultura/na-ferie-do-teatru-jak-zostalam-wiedzma-dla-mlodych-widzow/106779
Premiera spektaklu już w najbliższy piątek, 7 lutego o godz. 19 na Scenie Kameralnej. Później "Cafę Lunę" będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę, a następnie w kolejny weekend od piątku (14.02) do niedzieli (16.02) również o godz. 19.