33 pijanych za kierownicą. Jednego zatrzymał komendant

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Działania prowadzono dwuetapowo. Kontrole trzeźwości 297 policjantów prowadziło w nocy, tam gdzie zorganizowane były dyskoteki, a następnie we wczesnych godzinach rannych.

- Efektem działań było zatrzymanie 33 nietrzeźwych kierujących. Proporcjonalnie do ilości przeprowadzonych kontroli jest to liczba niewielka. Wniosek z tego wydaje się oczywisty, prowadzone kampanie i działania prewencyjne zaczynają przynosić wymierne efekty. Rośnie świadomość społeczna i coraz mniej osób wsiada za kierownicę po alkoholu. Ogromne znaczenie ma też fakt, że „pijak za kierownicą” spotyka się z coraz większym potępieniem - uważają pracownicy zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Coraz częściej zdarza się, że osoby postronne informują o nietrzeźwych za kierownicą bądź same takich ludzi zatrzymują i przekazują później policji. Przykładem może tu być komendant białobrzeskiej policji Jacek Rączkiewicz, który w sobotnią noc na drodze krajowej nr 48 w miejscowości Szczyty, zauważył osobowego volkswagena, który poruszał się „wężykiem”. Policjant od razu podjął decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej. Po zatrzymaniu samochodu stało się jasne, że kierowca jest pijany. Ponadto mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Po sprawdzeniu alkomatem, okazało się, że 56-letni kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za popełnienie przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, mężczyzna stracił prawo jazdy, grozi mu też kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz grzywna. Za brak dokumentów podczas kontroli grozi mu też grzywna.