Użyty materiał do budowy nawierzchni alejek spacerowych od samego początku budził wiele obaw wśród radomian. W trakcie rewitalizacji parku urzędnicy uspokajali, że żwir doskonale się sprawdzi.
Wielokrotnie zapewniano, że specjalna mieszkanka drobnych kamyków zostanie odpowiednio ubita i będzie przepuszczała wodę w głąb gruntu.
W praktyce obawy okazały się uzasadnione, ale urzędnicy przez wiele miesięcy wciąż podtrzymywali swoje stanowisko w tej sprawie. Sytuacja zmieniła się przed kilkoma tygodniami, kiedy w magistracie zapadła decyzja o zmianie nawierzchni parkowych alejek. Kontrowersje budzi fakt, że prace nie będą wykonane w ramach gwarancji. Zapłaci za nie miasto.
- Po licznych skargach mieszkańców i własnych obserwacjach podjęliśmy decyzję o zastosowaniu innej nawierzchni alejek w parku Kościuszki. Zamiast żwirku wszystkie trasy będą utwardzone asfaltem o zielonej barwie. Z takiego materiału jest wykonana alejka przebiegająca wzdłuż ulicy Słowackiego - informuje Anna Nowak z biura prasowego radomskiego magistratu.
Przetarg na wykonanie tych prac ma być ogłoszony lada dzień. Jeśli uda się go rozstrzygnąć bez żadnych przeszkód, to prace rozpoczną się na początku maja tego roku. Potrwają trzy miesiące i będą prowadzone etapami. Park nie zostanie zatem znów całkowicie zamknięty na wiele miesięcy.
- Ze wstępnie przygotowanego przez nas kosztorysu wynika, że inwestycja pochłonie około 2 miliony złotych. Choć mamy nadzieję, że wykonawcy wycenią swoje usługi jak najtaniej. Na razie nie możemy zdradzić, jaka kwota została zarezerwowana w budżecie na ten cel - mówi Anna Nowak.
Firma, która zwycięży w postępowaniu, będzie musiała zerwać kilkucentymetrową warstwę żwiru, przygotować cienką podbudowę z kruszywa i dopiero na niej ułożyć nawierzchnię bitumiczną. Na wykonane prace będzie musiała udzielić pięcioletniej gwarancji.
- Przy okazji tej inwestycji w miejscach, gdzie występują grube warstwy gliny pod czarnoziemem i przez to gromadzi się woda po opadach deszczu, powstanie odwodnienie. Roboty te wykonamy już własnymi siłami, zajmie się tym Zakład Usług Komunalnych - dodaje Anna Nowak.
Radomianie, których spotkaliśmy w parku, są zadowoleni z decyzji urzędników. Choć większość naszych rozmówców jest oburzonych odstawioną fuszerką. - Za asfalt na alejki powinna zapłacić osoba, która zatwierdziła w projekcie taką nieprzemyślaną technologię - powiedział pan Mieczysław, którego spotkaliśmy na spacerze z kilkuletnim wnuczkiem Miłoszem.
Zastrzeżenia budzi też fantazyjne wytyczenie niektórych tras. Tworzą one kręte serpentyny, przez co trzeba nadrabiać drogi. - Planujemy niewielkie zmiany w przebiegu alejek, z czego spacerowicze powinni być zadowoleni - mówi przedstawicielka biura prasowego magistratu.
Dlaczego ułożono żwir zamiast asfaltu?
Anna Nowak z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu:
- Większość alejek w parku Kościuszki zostało wykonanych ze żwiru, ponieważ był to wymóg konserwatora zabytków, który opiniował projekt i nadzorował prace przy rewitalizacji parku. Po licznych skargach mieszkańców, co do zastosowanej technologii i własnych obserwacjach, zapadła decyzja o zmianie nawierzchni alejek. Lada dzień ogłosimy przetarg na wykonanie robót. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to prace ruszą na początku maja i potrwają trzy miesiące.
Rewitalizacja parku w liczbach
Rewitalizacja zabytkowego parku Kościuszki kosztowała ponad 7 milionów 253 tysiące złotych. Pieniądze na ten cel pochodziły z budżetu miasta. Oprócz przebudowy alejek zamontowano nowe latarnie, wybudowano budynek szalet wkomponowany w górkę saneczkową, wyposażono plac zabaw i urządzono siłownię pod chmurką. Ponadto pojawiło się wiele nowych drzew i krzewów. Powstał też system automatycznego nawadniania zieleńców i klombów.
