W trakcie podpisywania umowy z wykonawcą zapowiadano, że prace przy obwodnicy rozpoczną się od budowy węzła u zbiegu z projektowaną trasą N-S i ulicą Sycyńską na Południu. Skąd więc taka zamiana w harmonogramie inwestycji?
- Warunkiem uzyskania subwencji drogowej z budżetu państwa jest wybudowanie w tym roku dwóch obiektów mostowych z zapewnieniem ich przejezdności - odpowiada Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
W pierwszej kolejności kielecki Fart, wraz z firmami wchodzącymi w skład zwycięskiego konsorcjum, będą budowali dwupoziomowe węzły drogowe u zbiegu z ulicą Wyścigową na Prędocinku oraz przy projektowanym przedłużeniu ulicy Młodzianowskiej.
Węzeł przy Wyścigowej będzie pierwszym, który napotkają kierowcy wjeżdżający na obwodnicę od strony alei Grzecznarowskiego. Około czterystu metrów od tej alei powstanie obiekt podobny do wiaduktu na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Lubelskiej.
- Obwodnica południowa będzie przechodziła pod wiaduktem, natomiast Wyścigowa zostanie poprowadzona górą. Węzeł został zaprojektowany w taki sposób, by umożliwić bezkolizyjny przebieg wszystkich relacji ruchu, z obwodnicy do ulicy Wyścigowej i odwrotnie - tłumaczy Dariusz Dębski.
Węzeł przy przedłużeniu Młodzianowskiej jest fragmentem drugiego etapu obwodnicy i będzie przypominał dwupoziomowe skrzyżowanie ulic 1905 Roku i Młodzianowskiej. Obiekt mostowy wchodzący w skład tego węzła powstanie na obszarze leżącym między ulicami Godowską, Witkacego, Armii Ludowej, Gajową i Wiejską.
Węzeł przy przedłużeniu Młodzianowskiej jest fragmentem drugiego etapu obwodnicy i będzie przypominał dwupoziomowe skrzyżowanie ulic 1905 Roku i Młodzianowskiej. Obiekt mostowy wchodzący w skład tego węzła powstanie na obszarze leżącym między ulicami Godowską, Witkacego, Armii Ludowej, Gajową i Wiejską.
- Obecnie w tym rejonie są tylko nieużytki. Także i w tym przypadku dwie jezdnie obwodnicy będą biegły pod wiaduktem, natomiast na poziomie zero powstanie niewielkie rondo - przedstawia projekt nowej trasy rzecznik miejskich drogowców.
Budowa węzła u zbiegu z projektowaną trasą N-S i ulicą Sycyńską (na zachód od linii kolejowej numer 8) również zostanie rozpoczęta w tym roku. Wykonawca zobowiązał się skończyć do grudnia wszystkie roboty konstrukcyjne. Obwodnica przetnie linię kolejową na wysokości koryta rzeki Mlecznej.
Budowa węzła u zbiegu z projektowaną trasą N-S i ulicą Sycyńską (na zachód od linii kolejowej numer 8) również zostanie rozpoczęta w tym roku. Wykonawca zobowiązał się skończyć do grudnia wszystkie roboty konstrukcyjne. Obwodnica przetnie linię kolejową na wysokości koryta rzeki Mlecznej.
Istniejący w tym miejscu most kolejowy zostanie wykorzystany jako wiadukt, pod którym drogowcy zbudują jezdnię obwodnicy. Węzeł drogowy wchodzący w skład trzeciego etapu obwodnicy powstanie w pobliżu linii kolejowej, u zbiegu z projektowaną trasą N-S.
- Będzie to węzeł o kształcie trąbki bez typowej łącznicy pomiędzy obwodnicą od strony wschodniej i trasą N-S. Projekt przewiduje natomiast budowę zjazdu do obwodnicy od ulicy Sycyńskiej. Aż do ulicy Wierzbickiej obwodnica będzie biegła w bezpośrednim sąsiedztwie linii kolejowej, w wykopie o głębokości około 4-6 metrów - mówi Dariusz Dębski.
Tegoroczny harmonogram prac przewiduje również budowę obu jezdni pierwszego etapu obwodnicy (na odcinku od alei Grzecznarowskiego do ulicy Armii Ludowej) włącznie ze skrzyżowaniem z Grzecznarowskiego. Obwodnica będzie wpadała łagodnym łukiem w tę aleję w pobliżu siedziby II komisariatu policji.
Tegoroczny harmonogram prac przewiduje również budowę obu jezdni pierwszego etapu obwodnicy (na odcinku od alei Grzecznarowskiego do ulicy Armii Ludowej) włącznie ze skrzyżowaniem z Grzecznarowskiego. Obwodnica będzie wpadała łagodnym łukiem w tę aleję w pobliżu siedziby II komisariatu policji.
Projekt przewiduje wjazd na przyszłą arterię dwoma pasami dla jadących od strony alei Wojska Polskiego. Natomiast wjazd na obwodnicę dla jadących z centrum miasta będzie możliwy jednym pasem. Na skrzyżowaniu zostanie zamontowana sygnalizacja świetlna, która umożliwi bezpieczne włączanie się do ruchu.
- Obie jezdnie pierwszego etapu obwodnicy muszą być przejezdne do końca bieżącego roku. Choć wykonawca nie będzie musiał na razie układać warstwy ścieralnej - informuje rzecznik miejskich drogowców.
- Obie jezdnie pierwszego etapu obwodnicy muszą być przejezdne do końca bieżącego roku. Choć wykonawca nie będzie musiał na razie układać warstwy ścieralnej - informuje rzecznik miejskich drogowców.
Jak już pisaliśmy, kieleccy drogowcy mają rozpocząć pierwsze prace przy budowie obwodnicy południowej tuż po Świętach Wielkanocnych. Czy podołają tak ogromnemu zadaniu i wyrobią się w terminie? - to okaże się z czasem.
