
- Zawsze obawiam się tędy przechodzić, ale jestem zmuszona, żeby dojść z domu na przystanek w kierunku centrum. Wielokrotnie jestem świadkiem bardzo niebezpiecznych sytuacji. Najczęściej zatrzymuje się przed pasami samochód na jednym pasie, a w tym

Okazuje się, że w sprawie m.in. tego przejścia interweniowali już przedstawiciele Bractwa Rowerowego.
- Zgodnie ze statutem stowarzyszenia, w trosce o bezpieczeństwo, pół roku temu wystosowaliśmy do miejskich drogowców list otwarty, z apelem o montaż progów wyspowych na jezdniach przed najbardziej niebezpiecznymi przejściami dla pieszych. Na liście było również przejście na ul. Wierzbickiej, koło sklepu Lidl. Niestety, drogowcy nie przystali na nasza propozycję, zasłaniając się między innymi uciążliwością podczas zimowego odśnieżania ulic. Tymczasem w Warszawie na głównych ulicach, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, stosuje się z powodzeniem takie rozwiązanie - mówi Sebastian Pawłowski, szef Bractwa Rowerowego.
Kilka spotkanych przez nas w okolicy opisywanej zebry osób twierdzi, że feralne przejście mogłoby zostać nieco przesunięte w stronę ul. Starowiejskiej. Jak się dowiedzieliśmy, miejscy drogowcy nie mają tego w planach.
Jak należy poprawić bezpieczeństwo pieszych na feralnym przejściu koło sklepu Lidl przy ul. Wierzbickiej? Czekamy na Wasze opinie!
/M.W./; Fot. Szymon Wykrota / Czytelnik