
- W zeszłym roku podjęliśmy decyzję, że należy w końcu ukrócić panującą samowolkę i dostosować oznakowanie do obowiązujących przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zadanie to zleciliśmy uprawnionym

Na drogach objętych strefą zamieszkania kierowcy mają bezwzględny obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszym.
- Maksymalna prędkość wynosi 20 km/h. Samochody należy parkować wyłącznie w oznakowanych miejscach. A tych jest zdecydowanie więcej niż jeszcze kilka lat temu, gdyż wygospodarowaliśmy wolne przestrzenie na dodatkowe zatoki parkingowe przy wielu blokach. Są też "koperty" dla osób niepełnosprawnych - zaznacza Jerzy Dąbrowski.
Wybraliśmy się na wszystkie trzy osiedla, żeby zaobserwować jak wygląda sytuacja z parkowanie i zapytać o zdanie na temat nowej organizacji ruchu samych mieszkańców. Większość z nich pochwala inicjatywę spółdzielni i zauważa sporą poprawę.
- Wcześniej był wielki bałagan z tymi znakami i każdy parkował jak mu się podobało. U mnie pod blokiem już kilkukrotnie interweniowali strażnicy miejscy i niektórzy kierowcy nauczyli się stawiać auta tam, gdzie są dla nich miejsca. Choć parkingów mogłoby być więcej, bo popołudniami trzeba czasem parkować pod sąsiednimi blokami, gdyż brakuje wolnych miejsc - mówi pan Paweł, mieszkaniec jednego z wieżowców przy ul. Osiedlowej.
Wiceprezes nie ukrywa, że samochodów na osiedlu jest bardzo dużo. - Zdajemy sobie z tego sprawę, ale ludzie muszą zrozumieć, że nie możemy każdego skrawka zieleni poświęcić na parking. Niedawno był pomysł utworzenia parkingu społecznie strzeżonego przy ul. Orzechowej. Ostatecznie skończyło się na planach, bo realnie inicjatywą było zainteresowanych niewiele osób - opowiada Jerzy Dąbrowski.
WAŻNE!
Czy jest więcej interwencji?
O opinię na temat nowej organizacji ruchu na osiedlowych uliczkach Prędocinka, Młodzianowa i Ustronia zapytaliśmy Piotra Stępnia, rzecznika prasowego Straży Miejskiej w Radomiu:
- Spółdzielnia Ustronie jako pierwsza w Radomiu postanowiła do końca uporządkować oznakowanie dróg na swoim terenie. Dzięki temu możemy interweniować w przypadku parkowania w miejscach do tego nie przeznaczonych. Odbieramy więcej telefonów od mieszkańców Prędocinka, Młodzianowa i Ustronia. W zależności od zastanej sytuacji nasze wizyty kończą się pouczeniami lub nałożonymi mandatami i punktami karnymi. Kierowcy zazwyczaj tłumaczą się brakiem odpowiedniej liczby miejsc parkingowych, zapominając o tym, że są też piesi, którzy muszą mieć zapewnione przejście. Z biegiem czasu podobne rozwiązania wprowadzą zapewne zarządcy kolejnych osiedli mieszkaniowych. Nakład finansowy na stworzenie projektów organizacji ruchu i montaż nowych znaków wydaje się niewielki, gdy patrzy się na płynące z tego korzyści. Warto zwrócić uwagę, że dzięki uporządkowaniu ruchu wokół bloków, służby ratunkowe nie mają problemów z dojazdem pod wskazany adres. Problem ten dotyczy najbardziej Straży Pożarnej, która jadąc do pożaru czasami nie może zmieścić się szerokim wozem gaśniczym między niewłaściwie zaparkowanymi pojazdami.
M.W.; Fot. Szymon Wykrota