CZYLI WĄSKA TUPTAJKA NA WOLANOWSKIEJ ZOSTAJE. Warszawska ma 4 pasy z asfaltowymi poboczami, więc z przebudową i ścieżkami rowerowymi można spokojnie poczekać kilka lat. Może trzeba by Suskiego, Skórkiewicza, Kosztowniaka i czeladnika piekarskiego, przewozić do Warszawy ulicą Wolanowską i przez Ślepowron, a nie 4 pasmową ul. Warszawską i przez Wielogórę.