Codziennie " supermoto " urządzają sobie po ulicach miasta ' inteligenty na motorach ' i w godzinach nocnych ,a ewenementem głupoty jest ten jezdżący pluszowym w kasku " pikaczu " , nie patrzy na pieszych na przejściach ,linie ciągłe też go nie dotyczą , a później płacz że ludzie mają ich dość