Za sto lat też będą pisać jak prezydent Radosław Witkowski budował a może i rozbierał stadion Radomiaka. I jak Strażacy nie odebrali mu hali sportowej choć bardzo się starał. I napiszą o przedziwnym rondzie trochę większym od pokrywy kotła, bujającej się na wietrze kładce i szpilkostradzie na Żeromskiego i wielu innych fajnych POmysłach i dokonaniach wielkiego budowniczego na miarę króla Kazimierza Wielkiego.