Proponuję wykorzystać ten placyk w cześći chociaż na ustawienie tam budek , stworzenie w godz. 8 -13 możliwości sprzedaży lokalnym kupcom swoich produktów, począwszy od nabiału , kwiatów , warzyw i owoców ,w tym cytrusowych lodów , ubrań , ubranek , wędlin itd.Przykładowo w Kopenhadze jest taki mini bazarek na IZRAEL PLAC i nikomu to nie przeszkadza .Tak samo jest w Niemczech.NIECH WŁADZE MIASTA NIE ROBIĄ Z MOJEGO RYNKU JEDNEGO HISTORYCZNEGO SKANSENU I WYJDĄ NAPRZECIW LUDZKIM POTRZEBOM.TO SAMO DOTYCZY ul. ŻEROMSKIEGO NA ODCINKU OD ul .TRAUGUTTA DO PARKU KOŚCIUSZKI.OGRÓDKI PIWNE JAKOŚ MOŻNA TAM ZOBACZYĆ .....Nie jest sztuką postawić kilka ławek na samym środku ulicy z których mało kto tam korzysta.