Czy 1 metr sześcienny pobranej wody musi równać się jednemu metrowi ścieków? Dlaczego nie bierze się pod uwagę innych "ubytków" wody i nie nalicza się np 70% ścieków? Tak się zastanawiam, pewnie głupio, ale przecież tutaj jest dużo Osób, które mnie oświecą.