Przeraża mnie ta ilość przewodów wychodzących z tyłu monitorów, przecież to koszmar dla Osób sprzątających, a sprzęt elektroniczny przyciąga kurz jak magnez. Nie można było pomyśleć o maskownicy dla nich? Sprzęt z GE, każdy respirator z kalorymetrią, rozumiem, że będzie to wykorzystywane u pacjentów, a nie po prostu kupiono jedną z droższych wersji respiratorów. Stanowczo za mało wejść do prądu. Ustawiona Prisma Baxtera. Jeśli będzie używana, a myślę, że tak, bo na procedurach nerkozastępczych szpital zarabia prawdziwe pieniądze, to gdzie będzie wylewało się ścieki z 9 litrowego worka? Na zewnątrz do toalety? To wyrazy współczucia dla Pań Pielęgniarek, które kilkanaście razy w ciągu dyżuru będą krążyć z tymi ciężkimi wiadrami. Poza tym odległość pomiędzy łóżkiem pacjenta z stanowiskiem Pielęgniarek wydaje się być niezbyt duża. Szkoda, że nikt nie pomyślał o nawet minimalnym zabezpieczeniu osób, które będą siedziały przy konsoli. Szkoda, że u nas jest to zazwyczaj prowizorka. Życzę też długiego żywota tym koszom na śmiecie. Trzeba by też zawczasu pomyśleć o materacach przeciwodleżynowych do tych łóżek. Jeśli włodarze poszli za ciosem i zakupili oprócz przeziernego dla promieni Rtg wózka Stryker także ich puszyste materace to okaże się, że barierki mogą nie spełniać do końca swojego zadania. Czas pokaże. Życzę powodzenia i niezbyt dużego obłożenia, a dla Personelu dużo powodów do satysfakcji z wykonywanej ciężkiej pracy.