"Klechy" nie ma, ale za to mamy katabasów, którzy obsiedli państwowe posadki za nasze pieniądze. Te gnidy są wszędzie i wysysają nasze pieniądze, są katechetami w szkołach, kapelanami w policji, wojsku w szpitalach, służbie więziennej, straży miejskiej. Nieroby drenują nasze kieszenie, nie płaca podatków i jeszcze ZUS i wysokie emerytury mamy im wypłacać