Nijak. Chyba żartujesz. Dadzą mu karę ograniczenia pozbawienia wolności i nakaz prac społecznych na jakiś czas pewnie po 3-6 miesięcy lub godzinowo, a wtedy to będzie je odbrabiał i dwa lata jak ma inne zajęcia lub nie może codziennie. Kasę za zniszczenia odda ubezpieczyciel o ile to było ubezpieczone, pewnie nie. Podejrzewam, że Ci ludzie że zniszczeniami nic nie dostaną a stodoła to była przedwojenna buda i tak niewiele warta. Koleś będzie miał nas**ne w papierach, państwo zapłaci w tym my pośrednio za całą akcję, dochodzenie, słomą się spaliła. No i tak się kończą takie rzeczy, wszyscy stratni a kolesia zamiast leczyć bo jest piromanem to dadzą mu śmieszna karę albo dadzą ZK na koziej Górze posiedzi, tam się jeszcze bardziej stoczy i kiedyś i tak będzie podpalał.
Kara tu jest najmniej ważna, to piroman, osoba zaburzona.