Radomscy bezdomni nie chcą żadnej pomocy tylko 1 zł na piwo :)
Oni dobrze wiedzą, że ta pomoc to będzie oferta niewolniczej pracy przy odśnieżaniu, sadzeniu chwastów przy rondach czy innych pracach porządkowych.
Nie macie żadnej spójnej oferty dla takich osób, oni nie potrzebują jedynie pracy ale wsparcia od A do Z, wsparcia psychologów, psychiatrii, pracy, terapeutów, zasiłków. To wszystko musi być jakoś zorganizowane. Tak jak w miastach w tzw zachodniej europie.
Co z tego że bezdomny będzie miał pracę jak nie ma gdzie mieszkać, nie ma więzi społecznych, często nie ma nawet telefonu a jego jedynymi znajomymi są inni bezdomni których interesuje przede wszystkim alkohol?
W du...p se możecie wsadzić takie akcje i programy, robione dla picu i pod publikę za publiczne pieniądze.
Przejdzie się jeden lewak z drugim po ulicach i już wyskakuje z propozycjami jak pomóc ludziom na dnie. Ohyda