Nie są wygodni, tylko są impotentami, tak to trzeba nazwać, każdy normalny człowiek potrzebuje ruchu i miejsca do spacerów. poza tym Żeromskiego to przede wszystkim restauracje, zbierające największe żniwo w letnie wieczory, a już widzę, jak ludzie rozsiadają się tam w ogródkach przy jezdni z pędzącymi samochodami. Poza tym są tam parkingi wokoło, tylko ludziom szkoda zapłacić kilka zł za miejsce i najchętniej podjechaliby pod same drzwi sklepu. Nie ma co narzekać że mało tam sklepów, bo to raczej miejsce do spacerów, spotkań, organizowania imprez, a nie centrum handlowe