Oglądając wczoraj fragment sesji rady miasta powiem jedno - już dawno z funkcji przewodniczącego komisji gospodarki powinien zostać zwolniony radny Fiszer. To co on wczoraj wyczyniał to się w głowie nie mieści - kompromitacja za kompromitacją. Po pierwsze, brak przygotowania: jakieś narzekania na brak mapki dostarczonej do komisji przez urząd miasta w sprawie sprzedaży działki - nie wiem czy radny wie że mamy XXI w. i są takie portale jak geoportal gdzie można w sekundę to sprawdzić (same władze miasta mu tłumaczyły że od lat nie ma zwyczaju drukowania takich mapek). Do tego zapraszanie na sesję mieszkańców jakiejś ulicy i mieszanie im w głowach, a na koniec wyszło, że to sam radny Fiszer przesunął ulicę na koniec listy programu drogowego. Już nie mówię o kompromitacjach z poprzednich miesięcy kiedy np. jego komisja była przeciwna budowie wysokiego bloku na miejscu kina Odeon, ale osobiście jak tam podjechał to już nie był przeciwny, albo gdy ta sam komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały dotyczący kryteriów naboru w programie „Mieszkanie Plus”, ale już na sesji okazało się, że PiS jest jednak przeciw (przyszły pewnie rozkazy z góry i radny Fiszer musiał się głupio tłumaczyć). Muszę częściej oglądać te sesje, bo to niezły kabaret, szczególnie jak radny Fiszer widząc że się skompromitował zaczyna tłumaczyć się podniesionym głosem, jakby to miało go zrehabilitować.