Wiem o tym. Czy to PiS czy PO czy ten lewak fajdek zbawca narodu popierający likwidację własności prywatnej. bez znaczenia.
Radom toczy jakiś "rak", tu każdy ciągnie dla siebie, dla swoich, każdy chce się dorobić, coś zabrać dla siebie. Nie ma myślenia o wspólnocie, o innych. Spółdzielnie mieszkaniowe = syf, kumoterstwo, nepotyzm. Urząd miejski = syf i masakra, był syf za kosztowniaka i jest syf za witkowskiego.
Radom jest chyba jakiś przeklęty i będzie zawsze zepchnięty na boczny tor jako miasto powiatowe i wiocha.
Nie mamy co się porównywać do Kielc, Opola czy nawet takiej Zielonej Góry, Gorzowa Wielkopolskiego. Jesteśmy wiochą, bez reklamy, PR o czym oststnio tu pisałem, że miastu konieczny jest taki zespół pijarowski reklamowy, Sosnowiec na hejtach i śmiechu powoli buduję swoją markę, ma ten plus że leży w konurbacji katowicikiej. A my? Dalej pchamy się do tej wsi warszawki jako kto? Sypialnia stolicy czy zaplecze produkcji czy nie wiem co? Zamiast zacieśniać współpracę z Kielcami to nadal się uważamy za Mazowsze?! Radom nigdy nie był i nie będzie częścią Mazowsza, historycznie należymy do innych regionów, a to że komuchy lewicowe nas zapisali do Mazowsza to inny temat.
Tak dla podziału Mazowsza, ale ja to wiem że nigdy to nie nastąpi