Uderzcie się w piersi, w Polsce jeździcie jak chcecie bo faktycznie mamy jako kraj najniższe mandaty w Europie. W Skandynawii kierowca nie stosujący się do przepisów może stracić prawo jazdy a kara pieniężna jest bardzo wysoka. Policja jest bezwzględna jak dorwie i nie pomoże żadne tłumaczenie. Polacy dobrze to wiedzą i tylko przekroczą granicę zaraz noga z gazu. Więc jak to rozumieć ano pomimo, że się skarżą na dolegliwości i wszystko winna jest policja, rząd i kaczor, jeżdżą jak chcą czują się na drodze jak bogowie. Gdy spowodują wypadek, to światło nie takie, pieszy zamotany, gada prze komórkę (starsi tego nie robią) tylko młodzież zarówno za kierownicą jak i ta piesza. Myślę, że potrzebna jest rozwagą zarówno u pieszych jak i kierujących pojazdem.